
Dojście Hitlera do władzy w kraju nędzy nie przedstawiało żadnego problemu.Sam "wódz"był podziwiany na całym świecie,a Goebels w 1934 na zaproszenie inteligencji polskiej,miał możliwość przedstawienia głównych kierunków polityki Adolfa i jego partii.
Było miło,tylko kryzys gnębił i wyjście trzeba było znależć i znaleziono.Wojna.Ten dział gospodarczy przynosi największe korzyści.O ile czas przygotowania do wojny jest czasem miłym,same wojowanie jest trochę mniej rozrywkowe i tu Adolf przekupił nędzę niemiecką.Rodziny żołnierskie nie musiały płacić za mieszkanie,otrzymywały też świadczenia pieniężne.Akcjonariusze firm niemieckich,siedząc "daleko"od miejsca wydarzeń,dostarczali drut kolczasty,broń,stal i inne pierdoły potrzebne do funkcjonowania tej branży.Błąd w sztuce wojowania spowodował jednak koniec działalności i konieczność rozliczenia.Tu jak zawsze winni są pracownicy.Trafiło na Polaka i tak się ciągnie, tym bardziej,że Stalin uznał,że warto by ktoś zwrócił koszty wojowania i utworzył NRD i PRL.Alianci poszli jeszcze dalej i utworzyli RFN z rządem byłych hitlerowskich urzędasów i to jest powód,że dzieci folksdojczów,niemców rdzennych i wymieszanych nie tylko historię zapomnieli ale i łeb podnoszą.
Pod linkiem
http://karzo.salon24.pl/491632,rzniecie-glupola
o wartości życia niewolników.

Plakaty wyborcze z 1949r.



Szczęśliwa matka 9 niemieckich dzieciaków.Na rączkach matki chrześniak Adolfa Hitlera.
Cytaty z onet-,,42 proc. Austriaków jest zdania, że nie wszystko za czasów Hitlera było złe"
,,Odnosząc się do aneksji Austrii przez hitlerowską III Rzeszę 75 lat temu, 53 proc. pytanych wyraziło pogląd, że odbyło się to dobrowolnie"
,,Zdecydowana większość (61 proc.) ocenia, że Austriacy w wystarczającym stopniu rozliczyli się z nazistowskiej przeszłości" Cytatów koniec.
Do Polski też zawitał.Część ,,społeczeństwa" okazała radość z odwiedzin Hitlera, byli jednak i tacy,co to ,,zbłąkanego" sqrwysyna nie tylko nie napoją,ale i paszy nie dadzą.,,Zbłąkaniec" postanowił więc zrekompensować sobie koszta wizyty i czynił to ze szczególną starannością.Można śmiało powiedzieć,że Adolf kochał złoto i diamenty.Dziwnym zbiegiem okoliczności,mieszkańcy,mieszańcy i mniejszości,złoto nie tylko w kufrach trzymało ale i wypełnioną jamę ustną tym metale miało.Ot, taki zwyczaj był.Ponieważ olbrzymia ilość tego metalu nawet do kilku tysięcy siatek z Aldika by nie wlazło,złoto transportowano środkami dostępnymi i to prosto do Creditanstalt (CA)taki tam sobie bank Rotschylda,Dresdner Bank,no i Deutsche Bank.Jak dodam,że było tam też złoto ,,rwane" i kamienie szlachetne od pacjentów KZ-to się pomylić nie mogę.
Plotki noszą-a noszą,że obroty tym majątkiem do dnia dzisiejszego trwają.To by było na tyle ze świata biznesu i pięknej Austrii.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości