Tekst po wyborach nabazgrolony i w związku z ogłoszeniem przez Tuska D. ,że demokracja się pojawiła,wart jest przypomnienia.
Nareszcie po występach. Ci co byli są dalej, a kilka nowych kombinuje co zrobią z forsą za siedzenie.
Dostęp do blogów politycznych był w ciszy wyborczej zamkniety i dobrze. Hołota tylko obrażała, a bardziej wytrenowani potrafili i pytaniazadać. A jak tu odpowiedzieć, gdy o przyszłości tylko Bóg wie (też sprawa sporna który i kogo), więc panuje cisza. Fachowcy od wiary spekulują formułką 7 lat tłustych i 7 chudych , są jednak wyjątki rozciągające lata chude do 70.Dziwne że dotyczy to tylko wyborców. Długo, ale zachęca do życia. W końcu najważniejsz jest przyszłość naszych pieszczochów.Ponieważ debilianci żyć chcą,priorytetem jest tzw.prywatyzacja.Jedni mówią,że jeszcze coś jest do sprzedania-a drudzy mają wątpliwości ponieważ ze sprzedawania są wyeliminowani.
Logiczny skręt od tematu
Pozbawienie akcjonariuszy społecznych ich majątku (kradzież ta zwana popularnie prywatyzacją) spowodowało powstanie tzw.grupy nierobów."Prywatyzator" pozbawiając się majątku państwa zdał sobie sprawę,że sam pozbawił się możliwości zdobycia środków do przeżycia i jedynym wyjściem 'prywatyzatora" pozostała możliwość zorganizowania taniej siły roboczej dla "nowego kapitalizmu". Taki "plan gospodarczy" zaczęto wprowadzać.Ponieważ okradziony i wywłaszczony obywatel nie lubi być tanią siłą roboczą,powstała klasa opornych którą prywatyzator nazwał "Nierobem".
Teraz się zacznie nowe. Trąby ogłoszą zwycięzców i znowu kilka latek upłynie na analizie porażek i sukcesów. Też dobrze. Trzeba się uczyć cierpliwości. Praca polityka to nie praca kołchoźnika. Powolutku i małymi kroczkami do przodu, a głodni mogą gębom ruszać, brzuch pomyśli że jedzą.
Same trąby to nie orkiestra , więc i pis szczałki głos zabiorą. Co się nie udało zawsze można na opozycję zwalić. Logika jednak wskazuje, że opozycja to wróg pozycji i jeśli pozycja zajmuje dobrą pozycję to z czegoś to wynika. Możliwe, że wynik pozycjonowania zależy od wyboru zwolenników pozycjanta który ma lepszą siłę przebicia i chyba już za kilka dni przekonamy się kto i jak nas wypozycjonował. Rozmowy trwają i zgodnie z wytycznymi EU rozwiązywane będą.
Są tacy co brudnym paluchem wskazują winnych swojej klęski (zawsze jakoś wypada na tych "co ich dręczył głód") krytykując frekwencję wyborczą. Takie podejście jest niesprawiedliwe. Jeśli idiotę poprze chociaż 1 % omamionych to też sukces,znalezienie 40% oszołomów dla poparcia nieokreślonego celu to każy głupek potrafi.
Do przemyślenia:
W stalinowskich łagrach komuniści zdychali z głodu i minutę przed śmiercią powtarzali, że "gdyby tylko towarzysz Stalin wiedział co się dzieje to by zrobił z tym porządek"( Xsior)
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości