Stuhr ./. Karzo

 Niedouczeni, ale coś w łbach im iskrzy. Warto sprawdzić, czy otoczenie, w którym przebywają, nie jest przyczyną chorób. Jeśli
analiza mieszkań potwierdzi, że odpady skóry, łupieżu pospolitego, brudnych łachów i pościeli są przyczyną zasłabnięć, to fleje mogą nas pocałować w ściek Trzaskowskiego. Taki se komentarz rypłem pod notką  https://www.salon24.pl/u/zefirek/986014,jerzy-stuhr-wraz-z-mariuszem-szczyglem-pozwali-panstwo-polskie-za-smog i muszę szczerze powiedzieć, że jakiś wewnętrzny niepokój jaźnią moją zatelepał.

 Aktorzy mogą wszystko w żart obrócić, ale zarzut niedouczenia jest zarzutem poważnym i sąd łaskawy też za nieukiem stanie. Wyobraźnia więc zadziałała i już młot sędziowski nad łbem swym Karzo widział, szczotkę do zębów różową zaplanował kupić, a tu jeszcze moja ukochana oliwy do ognia dolała. Na farmie trolli z kobitą siedzimy i ze swojego kompa podgląd występów chłopa obserwowała. -Masz przejebane u Stuhra -powiedziała.

Jak takie coś was kiedyś spotka, to doradzam wstrzymanie oddechu i uruchomienie logiki. Sprawdziłem więc, kim ten Stuhr jest i czym zaskoczyć mnie może, i zaskoczył. Aktor filmowy i teatralny, reżyser, pedagog, profesor sztuk teatralnych, pisarz i polonista i laureat Polskiej Nagrody Filmowej. Troskliwy, majstruje w kuchni i lubi rozpalać kominek, a jak już rozpali, to pali.

Polazłem więc na strony o bajzlu, brudzie i stronach o całym tym syfie wiedzących. Linia jakaś obrona więc była, ale dosyć krucha. Szczęście jakieś jednak miałem i koronny argument w łapy szukającego wpadł. Wkładam więc argument

i  kończę.

 Aktor filmowy i teatralny, reżyser, pedagog, profesor sztuk teatralnych, pisarz i polonista i laureat Polskiej Nagrody Filmowej drepcze po zasyfionych trotuarach, oplutych przez pijanych żuli, osranych przez psy i koty i z całym tym bagażem syfu ląduje na wyrze. Bo czymże innym niż nie wyrem może być łoże, na którym profesor w zasyfionych buciorach się walnął. Wyro jak wyro, ale jakim niedoukiem trzeba być, by o higienie podstawowej wiedzy nie posiadać.