Rzadko piszę o śledztwie w sprawie Smoleńska ( wolę czytać co pisza inni), ale tym razem mam pytanie - jak w tytule.
A pytam, bo przeczytałam:
"Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie organizacji lotu, wątek BOR wyodrębniając do osobnego dochodzenia. Ponad dwa lata temu oskarżono Bielawnego o to, że BOR nie sprawdził lotniska w Smoleńsku, nie wysłał ludzi, by oczekiwali na delegację, i że w trakcie organizacji lotu doszło do "sfałszowania dokumentów".
To ostatnie polegało na tym, że fotograf, który dokumentował ważne wydarzenia z udziałem Biura, dostał od BOR identyfikator członka delegacji. Fotograf leciał innym samolotem niż prezydent.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,16991269,Smolensk_2010_r__BOR_sprawdzil__co_mogl.html#ixzz3JUk3sLQP
I którym fotografie jest mowa?
Kaśka
Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka