Patryk Wrzesień Patryk Wrzesień
983
BLOG

Z ćwierćinteligentami nie da się dyskutować - Kaczyści vs. Michalkiewicz

Patryk Wrzesień Patryk Wrzesień PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Za mocno.

Obejrzałem właśnie fragment ze spotkania red. Stanisława Michalkiewicza z mieszkańcami Sulejówka, który miał miejsce 13.04.2019 r. Ogólnie rzecz biorąc wiem z doświadczenia jak ciężko jest rozmawiać z ludźmi, którzy są kompletnie zatraceni w nostalgii za PRL-em i którzy uważają PiS oraz Jarosława Kaczyńskiego za rekonstruktorów tego pięknego okresu (kiedy każdy miał pracę i kiedy dobry towarzysz zawsze coś "dał").

Natomiast fragment dyskusji, który obejrzałem rzuca zupełnie nowe światło na ludzi, którzy są zakochani w socjalizmie. Oni są po prostu albo bezwzględnie głupi, albo chorzy umysłowo. Może dlatego nie ma co ich winić za to, że wierzą we wszystko co przekazuje im codziennie rządowa telewizja. Oczywiście to samo tyczy się ludzi, którzy utożsamiają się z opozycją i karmią się codziennie bredniami z tvn24. 

Rozmowa w stylu: "Ściano przesuń się!"

Pan red. Michalkiewicz bezskutecznie starał się wyjaśnić zebranym, że wybór między PiS-em, a PO to tak naprawdę wybór między wpływami amerykańsko-żydowskimi, a wpływami niemieckimi. Próbował tłumaczyć, że obecny rząd zadłuża przyszłe pokolenia i prowadzi Polaków prosto w przepaść. W odpowiedzi usłyszał, że obecnie (cytując dość niedokładnie) "PiS to jedyna prawica, jedyna opcja, mniejsze zło i obecnie ludziom żyje się lepiej bo dostają więcej od państwa". Koniec kropka. W to wierzą Ci ludzie i nie przyjmują innego punktu widzenia do wiadomości. Argumentują to tym, że "tak mówią w telewizji, a skoro tam tak mówią to musi tak być, bo przecież niemożliwe, żeby w telewizji pokazywane były kłamstwa!". Jarosław Kaczyński w ich oczach jest mniejszym złem i jednocześnie Gierkiem naszych czasów. Ludzie, którzy zabierali głos w dyskusji z Panem Michalkiewiczem byli już raczej starsi, a więc wysnułem wniosek, że bardzo chcieliby zostawić swoim dzieciom i wnukom Polskę tradycyjną oraz katolicką. W ich oczach Jarosław Kaczyński i PiS to gwarant takiego stanu rzeczy. Wiele lat maglowania i utożsamiania PiS-u z katolicyzmem i prawicą przyniosło rezultat, który przeszedł najśmielsze oczekiwania chyba nawet samego Jarosława. Starsze pokolenie, szczególnie to szanujące polską tradycję go kocha i wierzy mu w każde słowo. To niebezpieczna i chora sytuacja. Widać na tym przykładzie jak bardzo to pokolenie zostało skrzywdzone przez komunę z przed 89 roku. Ci ludzie nie potrafią żyć i myśleć samodzielnie. Muszą mieć jakieś wytyczne i punkt odniesienia, aby wiedzieć jak żyć właściwie i co najważniejsze do czego się odnosić w razie czego, aby pouczać innych! Takim ludziom ciężko odnaleźć się nawet w takim prowizorycznym kapitalizmie jaki mamy obecnie - dramat. 

Nie ma oczywiście nic złego w tym, że starsi ludzie chcieliby Polski opartej na tradycji. Sam jestem katolikiem i w kwestiach obyczajowych jestem konserwatywny, natomiast nie sprowadzam bycia konserwatystą tylko do aspektów moralnych. Państwo to nie tylko narzędzie do wprowadzania niedziel wolnych od handlu czy do łapania opozycji do więzienia (do którego nota bene jeszcze nikogo nie wsadzili, a tak się odgrażali...). Państwo powinno przede wszystkim nie przeszkadzać swoim obywatelom w codziennym życiu i nie powinno prowadzić ich ku nieuniknionej niewoli ze strony obcych mocarstw (mam na myśli oczywiście Izrael). Nasze Państwo niestety działa zupełnie na odwrót. Jest całkowicie zbiurokratyzowane i nie zdolne do prowadzenie jakiejkolwiek polityki zagranicznej. Oczywiście nikt tego nie dostrzega, bo świat jest taki jakim przedstawia go TVP, albo TVN. A świat przedstawiany w tych telewizjach sprowadza się do "kopania po kostkach, ale nie wyżej" przez PiS i PO. Ludziom to psuje bo w ich świecie został stworzony pozór bezpieczeństwa i dobrobytu, niezależnie od tego kto będzie rządził Polską. Czy to Kaczyński czy Tusk, to w Polsce i tak wielkiej tragedii nie będzie. Po prostu w jednym przypadku będzie obowiązkowa religia w szkole, a w drugim nie i to tyle. Kwestie gospodarcze będą w dalszym ciągu na czwartym, piątym szóstym planie. Dług Polski nikogo nie obchodzi, bo dla ludzi to totalna abstrakcja i żyjąc tu i teraz nikt nie wierzy w to, że kiedyś przyjdzie jednak czas zapłaty ich własnymi pieniędzmi. A jak nie starczy pieniędzy, to trzeba będzie oddać coś czego nie można kupić... swoją tożsamość.

Michalkiewicz to kozak!

Wracając jednak do dyskusji, do której oczywiście link zamieszczę pod tekstem, to przyznam szczerze, że Michalkiewicz to prawdziwy kozak. Po wymianie argumentów, z ludźmi co najmniej dziesięć razy mniej inteligentnymi od siebie, nie poddał się i próbował w dalszym ciągu tłumaczyć wszystko najbardziej logicznie i prosto jak się tylko da. W pewnym momencie miał nawet chwilę zwątpienie i sobie przeklął pod nosem "kurwa mać...", ale potem dalej kontynuował i próbował przedstawiać swój punkt widzenia, który kompletnie nie mieścił się w ciasnych umysłach wyznawców Jarosława Kaczyńskiego. Zachęcam do obejrzenia całej ponad 20 minutowej dyskusji, aby zrozumieć z czym obecnie mamy do czynienia i jak silna jest wśród wyborców PiS-u miłość do naczelnika Jarosława Kaczyńskiego. To przerażające, że można pozbawić samego siebie własnego rozumu w takim stopniu. Oglądałem wcześniej wiele wideo-relacji ze spotkań red. Michalkiewicza, ale czegoś takiego to jeszcze nie widziałem. Ja bym nie dał rady z nimi tyle dyskutować, po prostu bym się poddał i wyszedł, dlatego tym bardziej wielki szacunek dla red. Michalkiewicza.

Zobaczcie zresztą sami:

https://www.youtube.com/watch?v=fP42RMoaPac&t=2s


salonowe podziemie, na to wygląda

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka