Okładka nr 1 pisma "Cafe Sztok"
Okładka nr 1 pisma "Cafe Sztok"
Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
284
BLOG

Zapraszam do "Cafe Sztok"

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Kultura Obserwuj notkę 0

Zapraszamy Państwa do zaprzyjaźnienia się z wydawnictwem niezwykłym. Niezwykłym z kilku powodów. Inspiracją dla jego powołania jest działalność artystyczna formacji Strachy Na Lachy i twórczość jej lidera – Krzysztofa Grabaża Grabowskiego.
 
Chcemy, by nasze pismo było miejscem spotkań ich przyjaciół, choć nie będzie to jedynie fanzin. Działalność Grabaża, Strachów Na Lachy, a wcześniej Pidżamy Porno, stały się impulsem dla wielu z nas. Dla jednych był to pierwszy kontakt z polską muzyką rockową, dla innych momentem zwrotnym w ich muzycznych zainteresowaniach. Dla jednych filozofia zawarta w ich piosenkach stała się filozofią ich życia, dla innych stała się impulsem do przeformułowania wyznawanych wartości.
 
Grabaż jako znany aktywista na forum Facebooka, ale też jako prowadzący autorską audycję w Radiu Roxy – „Grabaż Wieczorową Porą” – wielokrotnie zaprasza nas do wędrówki po polskiej kulturze i świecie muzyki. Chcemy te wyprawy kontynuować, a niekiedy poszerzać horyzonty kulturowe słuchaczy tych audycji i czytelników naszego pisma.
 
Mimo możliwości, jakie daje nam obecnie Internet, chcemy, by nasze wydawnictwo było swoistego rodzaju kroniką Grabażowej – Strachowej, Pidżamowej – aktywności. Mamy nadzieję, że taka formuła zyska Państwa przychylność.
 
Nie wpisujemy się natomiast w niezrozumiałą dla nas debatę o tym co jest lepsze i „bardziej prawdziwe”: Strachy Na Lachy, czy Pidżama Porno. Nic ta dyskusja nie daje. Przyjmujemy w tym względzie decyzje Autora.
 
Nie mamy Grabażowi ciągle i wciąż za złe, że nie mieszka już w Punk Rock City, bo rozumiemy, że mieszka w całkiem innym miejscu Polski. Chcemy być pozytywną odpowiedzią na jego zawołanie: „Wokół jasnego celu – żądałem braterstwa duszy”.
 
Chcemy, by „Cafe Sztok”, bo tak nazywa się nasze pismo, stało się forum pozytywnego myślenia o kulturze i opisywania tego, co w niej najlepsze – różnorodności.
 
„Cafe Sztok” to miejsce, gdzie będziemy poznawać ludzi Strachów – członków formacji i tych, którzy nie są widziani na co dzień, a bez których nie byłoby Strachowego grania – czyli wsparcia technicznego. Chcemy poznawać ludzi, z którymi wszyscy oni się zetknęli i miejsca, które ich zapamiętały. Ogrom wiedzy dał nam „Gościu”, ale ciągle mamy wrażenie, że przed nami nowe karty do zapisania.
 
„Cafe Sztok” nie ma w tej chwili stałego grafika wydawniczego – choć chcemy, by wychodziły 4 numery w roku. W związku z tym, że nasze wydawnictwo jest przedsięwzięciem non-profit, nie będzie (przynajmniej na początku) wychodziło drukiem, a tylko pojawiało się wyłącznie w Internecie w formie pliku PDF., który każdy będzie mógł ściągnąć na swój komputer i wydrukować.
 
Nasza zakładka na Facebooku będzie miejscem prezentowania aktualnych informacji, których z racji kwartalnego trybu wydawniczego, nie ma sensu publikować w piśmie.
Zapraszamy do wspólnej kulturalnej wędrówki!

 

Powyższy tekst to wstęp do numeru 1 pisma "Cafe Sztok", magazynu o kulturze. Tytuł magazynu to tytuł piosenki z płyty "Dodekafonia" Strachów Na Lachy, na używanie której zgodę wyraził Krzysztof Grabowski, lider formacji.

Premiera magazynu "Cafe Sztok" w piątek 7 grudnia. Więcej informacji na witrynie pisma na Facebooku.

Zapraszam!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura