Dyskusja w Salonie 24 na temat tragedii polskich pielgrzymów we Francji oryginalna była tylko na początku. Potem zaczęła nosić znamiona szaleństwa.
Głupkowate mądrzenie się co niektórych - bez nazwisk - przyprawia o mdłości i budzi niesmak.
Czy nikt nie pomyślał - zwłaszcza ci, co prześcigają się w oskarżeniach o nakręcanie niezdrowych sensacji, o czynienie na trupach kampanii politycznej, o niemoralne medialne show - że przez takie zachowanie, uczestniczą w tym zjawisku, które krytykują?
Czy nikt nie pomyślał, że ci ludzie, żywi, a zwłaszcza umarli, potrzebują ciszy? Reflekcji? Modlitwy?
Skończmy niezdrowe prześciganie się w głupkowatym wyścigu i fantazyjnych komentarzach. Pomódlmy się - każdy na swój sposób - o ich zbawienie ...
Inne tematy w dziale Polityka