autor k.mielewczyk
autor k.mielewczyk
krzysztof mielewczyk krzysztof mielewczyk
525
BLOG

GRODZKI NA TARCZY

krzysztof mielewczyk krzysztof mielewczyk Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 13


Marszałek medycyny Senatu podjął się osobistej operacji na rządowej ,, antywirusowej tarczy,, . Premier z kurtuazją zachęcił Tomasza Grodzkiego, by nie tylko sumieniem przyśpieszył prace izby wyższej nad pakietem wsparcia dla Polaków, aby 1 kwietnia zamiast primaaprilisowego żartu prezydent ratunek na kryzys puścił w życie. Wtedy jest szansa, że gospodarki kraju nie pogrąży zapaść, a wielki dodruk złotówki NBP-u nie do końca będzie ,,pusty,, , jak to za czasów komuny się działo. Marszałek Grodzki z charakterystyczną pozą wybitnego męża stanu na apel Morawieckiego odpowiedział aż nadto. Jako lekarz podkreślił wsparcie służby zdrowia tą specustawą oraz obawy narodu w kwestii wyborów, bo w pakiecie zmiana ordynacji to by ułatwiała. 

Grodzki wpisał się w lawinę opozycyjnej krytyki terminu 10-ego maja, podobnie jak rzecznik RPO Bodnar, który także stwierdził, że ograniczenie przemieszczania się na czas epidemii jest łamaniem konstytucji i konieczny jest nam teraz stan wyjątkowy. Widać nie widzi różnicy między tysiącem, a stoma tysiącami osób zarażanych. Czy trzydziestoma w sumie, a tysiącem w ciągu doby niestety ludzi zmarłych. Grodzki może pomóc. Jak wiemy, świetnie liczy, szczególnie kasę z prywatnych praktyk. Grodzki  może  pomóc. Gdyby nie tylko on, ale cała opozycja...ba, nawet triumwirat rządzących rozczytując jeszcze ten na dziś pakiet antykryzysowy w pięciu filarach społeczno-gospodarczych logicznie pomyśleli, co tak naprawdę mają w swoich łapkach?

Dla mnie śmiertelne zagrożenie epidemią sprawiło, że jak ,,Konstytucja Majowa” urodzono garść nawet uniwersalnych wyborczo projektów oczywistych, które mają ten właściwy dla XXI wieku charakter. Nagle nawet urzędy działają po ludzku i sprawnie, a internet stał się narzędziem realizacji tych zalet. Nagle przepisami płyniemy na jednej fali z kapitalizmem z nad Szprewy, Tamizy czy Wełtawy. Więc dlaczego nie skorzystać, i nie iść jeszcze dalej?

Pan Grodzki ma dziś szansę, nawet wspólnie z rzecznikiem Bodnarem rozwikłać, dlaczego Czech mając pensję jak Polak jeździ nową skodą, stać go na mieszkanie i jeszcze na koniec miesiąca coś do skarbonki mu skapnie. A babcia z Brandenburgii, czyli koło naszych granic, za 800 euro emerytury rozbija się po świecie jak Tony Halik lub Pavarotti za śpiewanie. Tam życie jest prostsze, już podpowiadam, kredyty hipoteczne dostępne i tanie, również czynsze i usługi, może żywność ceny mają takie same. Może więc Grodzki zamiast szukać dziury w całym szarpnie się do prezesa narodowego banku i nakaże Glapińskiemu zrobić to samo. Dać dziś Polakom polskimi bankami pożyczki jak Deutsch Bank swoim oprocentowane. Zmusić dumpingiem obcy wielki handel, by polskie żarcie oraz towary na miarę naszej kiesy były wyszywane. Przecież stara Unia, topiąc gospodarkę znad Wisły robiła tak samo. Przy takich pomysłach specustawa rządowa miała by od Grodzkiego megapiękne wsparcie, a nawet gdyby kiedyś miał on Wiejską opuszczać na tarczy, to czyż nie zatarłby tym czynem dawnych, którymi niesmaczy?


Wieloletni dziennikarz śledczy, zawodnik i trener pływania oraz triathlonu / od 1997/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka