Rafał Broda Rafał Broda
601
BLOG

Konfrontacja racji w nauce i w polityce

Rafał Broda Rafał Broda PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Piękna i satysfakcjonująca jest działalność naukowa, która prowadzi do ustalenia obiektywnej prawdy w dziedzinie nauk ścisłych, zwłaszcza nauk doświadczalnych. Reguły są proste, bo najczęściej można ustalić fakty i stwierdzić jednoznacznie, że ktoś miał rację, a ktoś inny jej nie miał. Ścieranie się racji i końcowe rozstrzygnięcia decydują o wyborze właściwej drogi w poszukiwaniu prawdy obiektywnej. Można się mylić, ale jeśli ktoś upiera się wbrew faktom przy swojej racji, wypada z gry. O wiele bardziej złożona jest sytuacja w innych dziedzinach, zwłaszcza w takich, w których ustalenie faktów nie jest proste, a często potrzeba długiego czasu, by ustalić kto miał rację.  
Zajmuję się intensywnie i bardzo długo fizyką jądrową, ale polityka tak mocno i decydująco wkroczyła w nasze polskie życie, że w moim życiu zawsze rozważanie spraw politycznych stanowiło istotną część aktywności. Skrupulatnie też, z perspektywy czasu oceniałem swoje poglądy i wiem, że raczej rzadko się myliłem, a budowana na tych doświadczeniach pewność siebie skłaniała mnie do wyraźnego i jednoznacznego prezentowania swoich opinii w strefie publicznej. W fizyce jądrowej, wbrew wyobrażeniom laików, rozstrzygnięcie racji zawsze jest bardzo łatwe. Jądra atomowe, które są głównym obiektem badań, są niewyobrażalnie posłuszne i z imponującą precyzją odsłaniają te własności, które fizyk chce zbadać w odpowiednio planowanych eksperymentach. W polityce i w jej skutkach uczestniczą wielkie środowiska ludzi, zawsze mocno odmiennych od siebie ludzi, którzy w różny sposób biorą udział w politycznych procesach i często oczekują innych wyników. Dlatego tak trudno analizować procesy, w których analitycy sami są jego częścią i własnymi opiniami wpływają na bieg spraw. Mimo wszystko bardzo często bieg wydarzeń pokazuje kto miał rację, a kto jej nie miał i takie werdykty powinny pozostawiać trwały ślad w dalszych debatach politycznych.

Niedawna zawierucha w koalicji Zjednoczonej Prawicy i związana z nią sprawa dwóch ustaw sprowokowała wielu komentatorów do radykalnych ocen i pesymistycznych prognoz. Obficie i w ostrym języku były one prezentowane na portalu S24. Nie chodzi o komentatorów lapidarnie nazywanych anty-PiSem, a raczej o tych, którzy deklarują się jako zwolennicy i wyborcy PiS, patrioci zatroskani o przyszłość Ojczyzny, katolicy..., ale... Ich rozczarowanie postępowaniem i decyzjami Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a zwłaszcza inicjatywą przegłosowania dwóch ustaw, jako aktu sprawdzającego lojalność uczestników nieco rozchwianej koalicji, wywołało słabo kontrolowaną lawinę potępienia. Komentatorzy ci pewność swoich racji podkreślili deklaracjami i językiem jakiego użyli. Jeden zadeklarował pożegnanie z PiS jako znak, że szybko pożegnają się z PiS-em także inni zwolennicy, drugi przewidział dogorywanie Kaczyńskiego i wypowiedział wiele obraźliwych słów, jakby chciał prześcignąć tych, którzy czynią to od wielu lat. Wypowiedzi natomiast wielu innych wplotły się zgodnym chórem w tło klasyki paszkwili produkowanych od kilku lat przez tak zagubionych komentatorów polityki jak @Echo24. Charakterystyczne, że wszyscy z nich przywoływali główny, zwykle niezniszczalny argument, że takie poglądy podzielają praktycznie wszyscy dotychczasowi zwolennicy PiS w ich środowiskach.
W reakcji na tę jednostronność napisałem więc tekst: „Stoję murem przy Jarosławie Kaczyńskim”, który wywołał obszerną i gorącą dyskusję, czekającą na rozstrzygnięcie, które miały przynieść dalsze wydarzenia.
Zawierucha polityczna w zasadzie już minęła i zbliżamy się do czasu, gdy należałoby ustalić, kto miał rację. Tego nie da się dzisiaj w pełni rozstrzygnąć, a sam JK zapowiedział, że dobrze oceni to historia, a jednak cząstkowo już nastąpiło rozstrzygnięcie ważnej kwestii, która dotyczy dzisiejszej pozycji i przyszłości samego Jarosława Kaczyńskiego. Zapowiedzi wyczerpywania się jego potencjału i rychłego odejścia w stan spoczynku były dramatycznie błędne, więc ci malkontenci powinni zamilknąć, bo nawet uderzanie się w piersi będzie odebrane jako fałszywe. Chyba nigdy dotąd nie słyszałem tak pozytywnych słów o „najwybitniejszym współczesnym polskim polityku”, jakie obficie sypią się pod adresem JK, także ze strony totalnych przeciwników. Ludzie, którzy nie mieli racji milczą dzisiaj na ten temat, a wymądrzają się w innych sprawach tak, jakby nic się nie stało.

Ostatnio przeczytałem dziwny tekst jednego z takich mądrali, który chciałby zatelefonować do wicepremiera J. Kaczyńskiego, by mu doradzić w sprawach, które, jak mu się wydaje, on lepiej od niego rozumie.
    
https://www.salon24.pl/u/integrator/1079985,wicepremier-kaczynski
 
O poruszonych sprawach nie mam zamiaru mówić, a jedynie zwrócę uwagę na rzadko spotykaną pewność autora tego tekstu, że to on ma rację, a ludzie, którzy zgadzają się z JK i rozumieją jego decyzje, błądzą tak jak on sam, nie mają racji i tylko udają, a w istocie to klakierzy, karierowicze i tchórze, którzy boją się wygarnąć prawdę. Warto kawałek tego tekstu wprost przytoczyć:   

Gdyby więc okazało się, że z drugiej strony słuchawki znalazł się przypadkiem Jarosław Kaczyński to namawiał bym go by do walki ze złem (którą według mnie wciąż rozmyślnie prowadzi), zapraszał ludzi - nie takich co mu tylko kiwają, nieprzymierzając, jak te pieski z główką na druciku, wstawiane przez niektórych z zamiłowaniem za przednią szybę auta - ale takich właśnie jak Staś Tarkowski. Którzy pójdą za nim w ogień, ale gdy pobłądzi (a ludzka to rzecz) będą umieli mu to odważnie powiedzieć i nie spotka ich za to kara. Tylko tacy ludzie, o stalowych kręgosłupach, jasnych umysłach i czystych sercach, mogący działać w zgodzie z własnym sumieniem pójdą bić się za sprawę z każdym i do końca. Tak, mówię o odnawianiu kadr.

Odpowiem mu: Młody, anonimowy człowieku o „jasnym umyśle i czystym sercu”. Spróbuj wyobrazić sobie, że ktoś o wiele starszy, spełniony i nie poszukujący kariery w polityce, lepiej rozumie postępowanie JK, a  dotychczasowe doświadczenia skłaniają go także do przyjęcia z zaufaniem decyzji opartych na nieporównanie szerszej wiedzy, niż ta, która jest dostępna z zewnątrz. Odwaga własnych przemyśleń, przeciwstawiona „tchórzostwu” rozumienia, jest wyjątkowo tania.    

Historia przyśpieszy, pokładam wielkie nadzieje w prof. Przemysławie Czarnku i nie wiążę żadnych nadziei z Jarosławem Gowinem. W tym ostatnim przypadku rozumiem, że JK musiał tak przyjąć, ale nie potrwa to długo, bo rozwój, praca i technologie trudno skojarzyć z takim wicepremierem.

Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem, mimo że wielokrotnie byłem na portalu S24 obrażany. Teraz uzupełnię swoją identyfikację notką o mnie zamieszczoną w Britishpedia.  Broda Rafał prof. dr hab. O: profesor zw. Instytutu Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN w Krakowie, uznany w świecie specjalista w zakresie struktury jąder i oddziaływań jądrowych; B: Cieszyn, 19.01.1944; P: Jan - był absolwentem WSH w Warszawie, głównym księgowym m.in. w F. "Celma" Cieszyn; Eryka Barbara z d. Richter - była bibliotekarzem w Szkole Muzycznej w Cieszynie; MS: Olga z d. Budiańska; Ch: Aleksander 1974 - jest absolwentem UE z tyt. mgr; Joanna 1976 - jest absolwentką UJ Kraków z tyt. mgr germanistyki, obecnie z tytułem dr University of Tennessee; wnuki: Alina, Urszula, Jędrzej; GrA: wuj Eryk Nanke był mjr WP, dowódcą Plutonu Łączności Radiowej Artylerii w Bitwie o Monte Cassino, brał udział w obronie Tobruku, po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, do ojczyzny powrócił w 1996 roku a swoje przeżycia opisał w publikacji "Cena bycia innym"; E: 1966 - mgr fizyki, 1971 - doktorat w UJ Kraków; 1981 - habilitacja w IFJ PAN w Krakowie; 1991 - tytuł profesora n. fizycznych; Ca: od 1966 pracownik naukowy IFJ PAN w Krakowie, począwszy od asystenta stażysty do profesora zw., pełniąc funkcję kilkanaście lat kierownika pracowni (wcześniej Zakładu) Struktury Jąder Atomowych; zagraniczne pobyty naukowe: 1968 - 1971 Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych w Dubnej, Rosja; 1972 - 1974 Instytut Nielsa Bohra w Kopenhadze, Dania; 1977 - 1979 oraz 1989 - 1991 Instytut fur Kernphysik KFA Juelich, Niemcy; 1982 - 1984 oraz krótsze pobyty w Purdue University w West Lafayette w stanie Indiana, Stany Zjednoczone w charakterze visiting professor, eksperymenty w Argonne National Laboratory, Stany Zjednoczone; WaCW: 230 publikacji naukowych; 5 najważniejszych tytułów: N=40 neutron subshell closure in the Ni-68 nucleus -Phys. Rev. Lett.74,868(1995) Spectroscopic studies with the use of deep-inelastic heavy-ion reactions -Journal of Physics G - Nuclear an Particle Physics 32, R151 (2006) Yrast isomers in tin nuclei from heavy-ion collisions and the neutron h11/2 subshell filling - Phys. Rev.Lett.68, 1671 (1992) Inelastic and transfer-reactions in Mo-92 + 255 MeV Ni-60 collisions studied by gamma-gamma coincidences -Phys. Lett. B251, 245 (1990) Doubly magic Pb-208: High spin states, isomers, and E3 collectivity in the yrast decay -Phys. Rev. C95, 064308 (2017); Aw: Złoty Krzyż Zasługi; Krzyż Wolności i Solidarności; Złota Odznaka Miasta Krakowa; 1 nagroda zespołowa MNiSZW; Nagroda indywidualna III Wydziału PAN; Me: Członek PTF, American Physical Society; założyciel i przewodniczący Klubu "Myśl dla Polski"; współtwórca oraz były członek partii Liga Polskich Rodzin; Ach: zainteresowania naukowo-badawcze: badania struktury jądra i reakcji jądrowych metodami spektroskopii Gamma; współtwórca metody pomiarów krotności Gamma; odkrycie podwójnie magicznych jąder 146Gd, 68Ni i spektroskopia wielu jąder w tych obszarach; rozpracowanie metody badań jąder z nadmiarem neutronów w spektroskopii z użyciem głęboko nieelastycznych zderzeń ciężkich jonów; opublikowanie przeglądowego artykułu dot. tej metody w prestiżowym czasopiśmie J.Phys.G.Nucl.Part.Phys. 32 (2006) R151-R192; zaangażowanie w badania opadu radioaktywnego po "Czarnobylu" w szczególności obszerne badania zjawiska tzw. gorących cząstek; wypromowanie 5 doktorów, recenzowanie kilkudziesięciu prac doktorskich, habilitacyjnych i wniosków profesorskich; czynny udział w licznych konferencjach międzynarodowych i dziewięciokrotnie jeden z głównych organizatorów Międzynarodowej Konferencji "Szkoła Fizyki Jądrowej w Zakopanem"; udział w odzyskaniu niepodległości poprzez wieloletnią działalność niepodległościową, skutkującą represjami ze strony władz komunistycznych np. odebraniem paszportu na 3 lata (status pokrzywdzonego w IPN); kandydowanie na senatora RP i uzyskanie 133,5 tys. głosów w ciągu 5 tygodni kampanii wyborczej; LS: angielski, rosyjski, niemiecki; H: polityka, muzyka, brydż, turystyka górska - udział w 3 dużych wyprawach w Azji; PMM: odkrycie metody badania jąder neutrono-nadmiarowych; wykłady na prestiżowych międzynarodowych konferencjach; pobyt w Instytucie Nielsa Bohra i poznanie wielu wybitnych ludzi nauki; OA: 1999 - 2016 szeroka działalność publicystyczna w Radiu Maryja i wielu wydawnictwach m.in. Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Głos Nasza Polska a obecnie na forach internetowych; Encyklopedia Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej (7. edition) BPH - British Publishing House Ltd.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka