Wczoraj poseł G. Furgo był u A. Klarenbacha w TVP Info. Był jednym z sześciorga uczestników programu – czworo w studio TVP, dwóch z zewnątrz. Furgo coś tam mówił, jak zwykle niemądrze i nic ważnego, tym bardziej, że głównie popisywał się prowadzący program Klarenbach. Tak więc Furgo nie zdążył mnie zainteresować, bo skupiałem uwagę na zachowaniu prowadzącego program dziennikarza. Zachowanie Klarenbacha irytuje mnie szczególnie, mimo że prezentuje on najbardziej mi bliskie poglądy. Nie rozumiem, jak w publicznej TV może się utrzymać dziennikarz, który nie wie na czym polega prowadzenie programu. Sześć osób przyszło przedstawić swoje poglądy, mija 2/3 czasu programu, czterech uczestników w ogóle nie zostało dopuszczonych do głosu, a Klarenbach przekomarza się z nieciekawą posłanką Nowoczesnej, a chwilę później z posłem G.Furgo. W tym spektaklu jak zwykle głównie mówił Klarenbach, jak zawsze pełen zachwytu nad sobą i nad swoimi żartami, z których tylko on się śmieje. Poseł Furgo był przez spory odcinek czasu na ekranie, ale dla mnie pozostał całkiem niezauważalny.
Co innego dzisiaj. Grafika, którą zamieścił na swoim koncie ustawiła go w samym centrum informacji dnia. Sytuację tak wielu ludzi skomentowało, że nie da się tutaj dodać niczego oryginalnego. A jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że on sam, a jeszcze bardziej jego obrońcy przyjęli dziwną linię obrony, wytyczoną przez znane już jego słowa przeprosin:
@GrzegorzFurgo
Kontrowersyjną grafikę usunąłem ,przyznając że nie miałem zielonego pojęcia że istnieje podobny oryginał z czasów II wojny światowej . Wszystkich którzy zostali urażeni przepraszam
Jak dotychczas nie znalazłem nigdzie właściwej interpretacji tych słów, które moim zdaniem pogrążają Posła tak głęboko, że czeka go polityczny niebyt. „Nie miał zielonego pojęcia, że istnieje podobny oryginał….”.
Co to znaczy? Znaczy to, że ten kto to przyjmie za prawdę, automatycznie uznaje, że Furgo nie wiedząc o oryginale wybrał tę grafikę, bo mu się cholernie spodobała, trafiła w sedno jego zamierzeń wobec przeciwnika politycznego, wybrał ją i zamieścił. Można wnioskować, że twórca oryginalnej grafiki skierował ją bardzo skutecznie do odbiorców, którym trafiła do przekonania, a my już wiemy jak sprawy się potoczyły i co z tego wynikło. Poseł Furgo ujawnił więc, że jego sposób myślenia i emocje są prawie identyczne do tamtych odbiorców.
Jestem emerytowanym profesorem w dziedzinie fizyki jądrowej. Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka