Momotoro Momotoro
36
BLOG

Co się w sercu kryje cz.12

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Fragment z Ewangelii (J 21, 20-25)

"Gdy Jezus zmartwychwstały ukazał się uczniom nad jeziorem Genezaret, Piotr, obróciwszy się, zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi, i powiedział: «Panie, któż jest ten, który Cię zdradzi?»
Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: «Panie, a co z tym będzie?»
Odpowiedział mu Jezus: «Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»
Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: «Jeśli Ja chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego?»
Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach, i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe.
Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, jakie trzeba by napisać."


Cóż mi po tym, by wiedzieć, co będzie się działo z moimi bliskimi, cóż mi po wiedzy, jaka jest ich przyszłość i historia? By przeglądać się w niej jak w lustrze szukając siebie, pytając: kim jestem?
Jestem. Czy jest mi potrzebne, to by ktoś mówił mi kim jestem, a może kim powinienem być? By jakiś człowiek decydował o kierunku, w którym mam iść? Po prostu jestem i żyję - samodzielnie, bez pomocy jakiejś czysto ludzkiej instytucji i to co mam w pełni mi wystarcza.
Jednakże tęsknię, tęsknię za głębokimi relacjami, głębszymi niż te, w których jestem, takie, w których mogę w pełni dać siebie, być w pełni sobą, w pełni przyjęty, zrozumiany, oczekiwany. W której jest prawdziwa tęsknota, radość, zachwyt, bliskość. Taka, w której też jest pewna nieskończoność, w której można się zatopić i być przez to w pełni szczęśliwy.
Czy to jest tęsknota za Rajem, czy za tym co było, a teraz już nie ma? Nie wiem. To, co wiem to to, że tęsknię i wypatruję. By sięgnąć, chwycić i nie puścić. By być w pełni a może po prostu szczęśliwy.


Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo