ladynoprofit ladynoprofit
927
BLOG

Przeleć w Dniu Kobiet

ladynoprofit ladynoprofit Społeczeństwo Obserwuj notkę 13

O poranku, mój  fest owłosiony na klacie kochanek:

 - Ale Mała ty wiesz, że Dzień Kobiet trwa jeden dzień i 365 nocy?!

Wiem, czy nie wiem...dojdziemy do tego..

Przed snem zaliczyłam dwie komedie.

Jedną filmową, a druga salonowa.

Zacznę od salonowej..

Dysputa na temat nie tyle definicji patriotyzmu, ale pragmatyki patrioty. Czym ona jest?

Wg niektórych walenie rodaków po potylicy własną koślawą definicją patriotyzmu z równowczesnym okaleczeniem ojczystego języka.

Akuszerką patriotyzmu jest MIŁOŚĆ.

Kochasz swój kraj, matkę Polskę i Jej ramiona, które obejmują podobnych tobie, ale i różniących się. Jednak to wciąż jej Dzieci.

Patriotyzm karmiony nienawiścią nie ma nic wspólnego z Patriotyzmem.

Gdyż rasowy nie zawiera w sobie nienawiści do innych, także do innych krajów.

No jest taka tendencja, by chroniczną nienawiść w sercu ubierać w ładne szmatki - ale może coś z garderoby gwiazd, jakiś Armani a nie w biało-czerwoną?

Ileż razy widziałam na Salonie hołdy wobec patrioty Kaczmarskiego.

Człowieka, który miał niagarę pięknych słów w ustach, ale po odłożeniu gitary, za kulisami -  był zimnym potworem dla bliskich.

Kochać ojczyznę, by jednocześnie dźgać chłodem owoc własnego nasienia, jak i kobietę życiowo wybraną?

Kochać ojczyznę, ale nigdy nie powiedzieć kocham swemu dziecku? Nigdy nie przytulić do dnia swej śmierci?!

Kochać swoją kobietę, ale nie wybaczyć jej tego, że nie pozostawała jedynie logistyczną opiekunką alkoholizmu, że ośmieliła się wydać na świat ich dziecko. Zdradziła go -  z jego własnym nasieniem..

Powiedzcie mi jeszcze coś o patriotyzmie Kaczmarskiego, o kapo swej niewielkiej rodziny...

A propos nasienia..

Jest taka komedia "Wykapany ojciec".

Byłaby to mdława opowieść, o dawcy nasienia i blisko 600 jego potomkach - gdyby nie..

Gdyby przez zrządzenie losu, ten niedojrzały mentalnie, a całkiem dojrzały metrykalnie mężczyzna, nie przyjrzal się losom latorośli z jego materiału genetycznego.

Jasne - duma, gdy gwiazda koszykówki.

Radość, gdy córka to piękność nad piękności..

Ale jest też syn - z głębokim porażeniem mózgowym. Prawie roślina..

I teraz... jak ten wygodnicki, beztroski facet ma zbliżyć się do spastycznych drgawek, jak uznać syna w synu?

Jasne, to tylko film, z nierealną story - że tak liczebnie wykorzystane nasienie dawcy.

Ale z własnego życia znam historie, gdy tatusiowie zostawiali życiowo, albo choćby mentalnie -  dzieci porażone.

Samotne macierzyństwo kobiet zamężnych.

Patrioci tam, gdzie nie trzeba żadnego wysiłku, żadnych wyrzeczeń. Patrioci, którzy polegli we własnym osobistym życiu - bo tak postanowili.

Znam też osobiście ojców na medal. Nie, nie odmieniają przez wszystkie przypadki hasła "patriotyzm" . Są jednak pełnokrwistymi wojownikami o jakość życia swych bliskich. Obdarzają pełną miłością swe dzieci.

Którzy będąc na innym kontynencie /delegacja służbowa/ trzymają przy uchu komórkę z rosnącym tragicznie rachunkiem - bo tam w Polsce dziecko się zapada, groźnie się zapada. I kończy połączenie dopiero wtedy, gdy zapewnienie dziecka, że już jest ok, już dobrze.

Znam takich, byli u mnie w domu. Wciąż widzę ich zycie...

„Ktoś powiedział, że patriotyzm to ostatnie schronienie łajdaków; ludzie bez zasad moralnych owijają się zwykle sztandarem, a bękarty powołują się zawsze na czystość swojej rasy. Narodowa tożsamość to jedyne bogactwo biedaków, a poczucie tożsamości oparte jest na nienawiści - na nienawiści wobec tych, którzy są inni.” Umberto Eco (Cmentarz w Pradze)

Atrapy patriotów z krzywicą pojmowania miłości wszelakiej - za zbyteczne bękarty uznają własne dzieci.

A jeśli nawet je kochają, walą w rodaków w imię "patriotyzmu".

Bo za ojczyznę pojmują jedynie szalik z barwami jednej partii, która za chwilę / na osi dziejów/ i tak zniknie.

Wystarczy uświadomić sobie kto najczęściej i najbardziej pluje na nasz kraj na arenie międzynarodowej. Kto definiuje Polskę jako przestrzeń z tłumokami, bo nie stawiają wg jego zamarzeń.

Kraj to nie apetyt ego jednego człowieka. Jakiegokolwiek człowieka.

Film "Wykapany ojciec" byłby głupawą komedyjką, gdyby zawęził story do nadliczebności dzieci łamagi życiowego.

Fabuła jednak jest przypowieścią o dojrzewaniu wobec miłości, która obejmuje także niedoskonałość, ból i cierpienie.

Pokochać spełnienie własnych potrzeb i marzeń - każdy potrafi. Wojownik zbędny.

Pokochać połamany los, dziecko, ktore nie jest wstanie stać o własnych siłach,  nie porozmawiasz z nim - to jest wyzwanie.

Patriotyzm to nie wygoda kochania własnej wizji. Patriotyzm to kochanie, pomimo faktografii, która może nie pasować.

No i wracam do Dnia Kobiet.

To dzień, w którym należy pocieszyć mężczyzn.

Drodzy Panowie - niestety, nie da się wszystkiego przelecieć, ale próbuj, zawsze próbuj chłopie! Polecam 3 minutę w clipie...Cudności!

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo