"Życie ludzkie jest zbudowane z czasu. Nasze dni, nasza zapłata mierzone są w godzinach, nasza wiedza wyznaczana jest przez lata. Chwytamy w ciągu dnia kilka minut na przerwę na kawę, a potem czym prędzej biegniemy do biurek, spoglądamy na zegarek, żyjemy od jednej wizyty do drugiej. Mimo to, nasz czas kiedyś się kończy i w głębi duszy zastanawiamy się, czy przeżyliśmy dobrze te wszystkie sekundy, minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata i dekady. Wszystko wiruje wokół nas - praca, rodzina, przyjaciele, kochankowie... chciałoby się krzyknąć "STOP!", rozejrzeć się wkoło, zmienić porządek paru rzeczy, a potem ruszyć znowu." Cecelia Ahern
Rewizja czasu, godzin, chwil - które odkleiły się już od zegarów - prawie na nic się zda.
Prawie - robi jednak różnicę.
Kolejne akordy naszego życia to nie walizka lotnicza, którą wypełniamy do granic możliwości i mocujemy się z jej zamknięciem.
Bo przecież nie ciężar a jakość.
Dobrze jest gdy chwile są jak kałamarz, z którego życie czerpie pióro..
Dobrze jest, gdy zasuszony kwiat wciąż opowiada o cudzie...
Dobrze jest, gdy jesteśmy w kimś, także jego zapachu.
Dobrze jest, gdy dystans do szumu i bylejakości odsłania nam jedynie piękno - tak łatwe do przeoczenia..
Dobrze jest wyrwać tarczy zegara podróże - także te w siebie.
Dobrze jest, gdy rozmowy rezonują w nas coraz stabilniejszym dotarciem człowieka do człowieka...
Straty minut, dni, lat - są wpisane, cokolwiek byśmy chcieli naprawiać wstecz.
Nie warto się na nie obrażać. Zacniej spojrzeć na te truchła inercji i bezradności i nie nieść na dłoniach pyłu, zbytecznego jutro...
W tak rozumianej pragmatyce, każdy z nas ma prawko..
Ja także...
Inne tematy w dziale Społeczeństwo