„Niech to będzie wielkim znakiem ostrzeżenia dla wszystkich polityków dzisiejszej Rzeczpospolitej, zwłaszcza dla tych, którzy obecnie rządzą, do czego prowadzi arogancja władzy i poczucie bezkarności, czy też jak wolę to nazwać: "terror praworządności".
Słowa pana Prezydenta o obecnej władzy oddają pewien stan ducha obrazujący kompletne zagubienie w świecie wartości i całkowite odwrócenie pojęć. Jeżeli istnieje coś takiego jak „Terror praworządności” to można chyba również powiedzieć „legalna niepraworządność”?
Ktokolwiek pamięta lata 2005-2007 czyli czasy pierwszych rządów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego w koalicji z „Samoobroną” Leppera i „Ligą Polskich Rodzin” Giertycha wie jak polityczne turbulencje miotały ówczesną sceną polityczną. Premier Marcinkiewicz, później Jarosław Kaczyński, pakt stabilizacyjny PiS z Samoobroną i LPR podpisany w roku 2006 i po miesiącu zerwany, wniosek o samorozwiązanie Sejmu wniesiony przez PiS-u nie uzyskał większości, a w lipcu został zaprzysiężony rząd Jarosława Kaczyńskiego. A 21 września 2006 został z rządu usunięty, ja to określił J. Kaczyński, za warcholstwo, wicepremier Andrzej Lepper.
Lepper odpowiadał premierowi:
„Chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo. Oni się dogadają tylko i wyłącznie z tymi, którzy na kolanach przed nimi chodzą i deklarują to, co oni chcą”.
Przemysław Gosiewski oskarża Leppera o zdradę i sugeruje powiązania ze służbami specjalnymi.
Było nie było, jak to w polityce, Prezes Kaczyński po miesiącu powołuje Leppera znowu do rządu. Ale jak wiemy premier Kaczyński jest pamiętliwy.
W tym samym czasie (26 wrzesień 2006) ujawniono tzw. taśmy Renaty Berger, posłanki Samoobrony, której propozycje zmiany barw partyjnych i przejścia do PiS-u składał Adam Lipiński za wiedzą, jak to sam przyznał, Jarosława Kaczyńskiego. Kupczono oczywiście rządowymi stanowiskami m.in. funkcją podsekretarza stanu oraz oferowano pomoc, nie tylko prawną, związaną ze spłatą weksli wystawionych przez Samoobronę.
Rok 2007.
W lipcu prezydent Lech Kaczyński odwołuje po raz drugi wicepremiera i ministra Rolnictwa Leppera z rządu, tym razem w związku z tzw. aferą gruntową.
Rok 2009
Przed komisją ds. nacisków Lepper oskarża Jarosława Kaczyńskiego o polityczną korupcję w celu zdobycia pełnej władzy. Jak mówił przed komisją:
„…Nie było innego sposobu na Leppera, jak go zniszczyć. Stąd podżeganie do korupcji (łapówka za odrolnienie gruntów) i próba zrobienia z niego kryminalisty…
Lepper zarzucił CBA, że w sprawie "afery gruntowej" działało nielegalnie. Miało m.in. sporządzić fałszywe dokumenty i posługiwać się nimi niezgodnie z prawem, a funkcjonariusze mieli nakłaniać Piotra Rybę do składania fałszywych zeznań.
Andrzej Lepper opisywał też swoje rozmowy z byłym premierem Jarosławem Kaczyńskim, w których ten miał mu powiedzieć o politykach, "których należy sprawdzić", i dziennikarzach, o których miał powiedzieć, że "na nich też trzeba zbierać".
Wśród polityków J. Kaczyński miał wymieniać obecnego wicemarszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego i szefa MSWiA Grzegorza Schetynę. Wśród dziennikarzy - Tomasza Lisa, Monię Olejnik oraz Tomasza Sekielskiego i Andrzeja Morozowskiego.
Rok 2009.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przedstawiła Kamińskiemu i Wąsikowi zarzut przekroczenia uprawnień oraz popełnienia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów. 3 lata bezwzględnego więzienia
Rok 2015
W marcu Kamiński i Wąsik zostali skazani przez sąd I instancji na karę trzech lat pozbawienia wolności. Wyrok nie był prawomocny.
W listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda zastosował wobec czterech osób związanych z aferą gruntową akt łaski. Wśród nich znaleźli się Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
Rok 2023
Temat afery gruntowej powrócił w 2023 roku. Wówczas sędziowie Sądu Najwyższego uchylili umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika i przekazali ją do ponownego rozpatrzenia przez sąd okręgowy. W grudniu 2023 roku Kamiński i Wąsik zostali uznani za winnych w związku z działaniami w czasie afery gruntowej i skazani na dwa lata pozbawienia wolności.
I na zakończenie pozostaje tylko jedno pytanie:
Czy jest sądownie udowodnione, że panowie Kamiński i Wąsik zmontowali tzw. aferę gruntową skierowaną przeciwko Andrzejowi Lepperowi i dopuścili się m.in. fałszowania dokumentów państwowych?
ps.
skojarzenia P.T. czytelników dotyczące zbieżności sposobów zmniejszania liczebności partii Leppera czy Porozumienia Gowina są całkowicie nieuzasadnione.
Z dystansu ale nie z boku.
Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka