LechGalicki LechGalicki
199
BLOG

Święto Polskiej Niezapominajki - red. Andrzej Zalewski - wspomina dr Wojciech Żebrowski

LechGalicki LechGalicki Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

                                                          image

   15 maja przypada "Święto Polskiej Niezapominajki" - inicjatywa i testament nieodżałowanego człowieka, wspaniałego obywatela, redaktora PR i TVP Andrzeja Zalewskiego. Urodził się 14.04.1924 w Warszawie. Jego ojciec - Teodor, muzyk i prawnik, pełnił funkcję rektora Akademii Muzycznej i mecenasa  ZASP-u i SPATiF-u. Matka nie pracowała zawodowo. Młody Andrzej uczęszczał do warszawskiego gimnazjum im. św. Wojciecha, które już wtedy organizowało  "zielone lekcje" poza Warszawą prowadzone razem z dziećmi chłopskimi. Wykształcenie i tytuł magistra inżyniera rolnika zdobył studiując na warszawskim SGGW. W czasie II wojny światowej działał w ZHP i AK.  

                                                imageFot. Echo Dnia

     Pracę w Polskim Radio zaczyna w 1955 roku jako prezenter pogody i szybko staje się niekwestionowanym autorytetem w tej dziedzinie. Po tym, jak w trakcie jednej audycji powiedział, że ze wschodu nadciąga "zimny niż rosyjski" ( sic!)  pierwszy raz traci pracę. W 1958 roku pojawia się w telewizji, a jego audycja "Niedzielne biesiady" wywołuje ogromny rezonans społeczny, przyciągając słuchaczy z miast i wsi.  W 1964 jest stypendystą Organizacji Wyżywienia i Rolnictwa Narodów Zjednoczonych /FAO/ i rządu Austrii Pod koniec lat  siedemdziesiątych  XX wieku otrzymuje stypendium zagraniczne z Departamentu Stanu USA. Władze komunistyczne, mając innego kandydata, zasugerowały Zalewskiemu "poważną chorobę". Odmówił, poskutkowała jednak osobista interwencja ambasadora USA. Wyjechał ale po powrocie długo nie znajduje pracy. W 1985 roku obolały psychicznie przechodzi na emeryturę ale na szczęście pięć lat póżniej, po transformacji, powraca na antenę jedynki wraz z autorskim "Eko-Radiem". Mówiąc o pogodzie promuje zdrowy tryb życia i szacunek dla przyrody, tradycji i historii Polski. Jako kolejny Polak staje się pionierem ekologii w Europie i świecie. Zawdzięczamy mu także początki agroturystyki w Polsce - jego antenową propozycję "Wczasów pod Gruszą" podjęło z miejsca 600 gospodarstw. W 2002 roku proklamuje ,,Święto Polskiej Niezapominajki " - przynoszącej na ziemię barwę nieba.

                                                           

     Osobiście byłem pod wielkim urokiem audycji i osobowości "Rolnika z Marszałkowskiej". Pan redaktor Andrzej Zalewski przyjął moje zaproszenie do Szczecina, miał być gościem na spotkaniu naszego stowarzyszenia S.O.S. Niestety nie zdążył, najpierw choroba, a po niej śmierć nie pozwoliła zrealizować odwiedzin. Jako "niezapominajkę" mam jego książkę z dedykacją, którą  zdążył mi jeszcze przysłać.

Redaktor Andrzej Zalewski - życiorys( Wikipedia)- link

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zalewski


    Był wybitnym dziennikarzem z pasją przyrodnika i ogromnym talentem popularyzatora. Kochał Polskę i był z niej dumny. Kochał przyrodę i umiał tę miłość zaszczepiać Polakom wszystkich pokoleń. Malował słowem skarby natury naszego kraju równie fascynująco, jak robił to wcześniej profesor Wiktor Zinn "piórkiem i węglem". Zmarł 27.07.2011 roku, a niebo nad Warszawą płakało...Spoczywa na Powązkach. Laureat "Złotego Ekranu", posiadacz dyplomu "Benemerenti", odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Redaktor Andrzej Zalewski pozostanie na zawsze w panteonie wybitnych  powojennych polskich osobowości. Cześć Jego pamięci!

                                                         image

Wszystkim Paniom - naszym osobistym i ponadczasowym Niezapominajkom - ślę z tej okazji gorące pozdrowienia.

Autor:

image
Dr n.med. Wojciech Żebrowski

   

Uznany lekarz - ortopeda, chirurg.
Absolwent szczecińskiej Pomorskiej Akademii Medycznej.          
 Uczeń prof.Tomasza Żuka -  twórcy szczecińskiej szkoły ortopedycznej. Wiedzę i doświadczenie zawodowe uzupełniał w wiodących klinikach uniwersyteckich Bolonii, Padwy, Florencji i Bresci /stypendysta rządu włoskiego/.
Motto: ”Urbem, urbem, mi Rufe,cole et in ista luce vive! ".
Założyciel i aktywny członek Stowarzyszenia "Senat Obywateli Szczecina"    -  skrót:/S.O.S./Od lat Autor, to spiritus movens działań w sferze upowszechniania wysokiej kultury, historii Polski i wszystkiego co służy dobru oraz podwyższeniu intelektualnej jakości egzystencji, w polskich dniach powszednich i świętach narodowych, przede wszystkim  społeczności Szczecina.




image
Niezapominajka alpejska

















Moje konto w Salonie24 z wielką radością udostępniam Osobom nietuzinkowym, które mają do przekazania w przestrzeni medialnej  informacje o sprawach istotnych.

(lg)










LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura