Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu. Wydawnictwo Biały Kruk. 2023.                        Autorzy: W
Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu. Wydawnictwo Biały Kruk. 2023. Autorzy: W
LechGalicki LechGalicki
156
BLOG

,,Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i znoju.

LechGalicki LechGalicki Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Polska Wolność'. Znaleźliśmy Złoty Róg, Złoty Róg, Wesele ci u nas piękne, Wolność w sercach puk, puk, puk, Rzesza przodków zachęcała, Aniołowie pomagali, Tak jak zechciał Dobry Bóg. Znowu Polska, to nasz Dom, święty Dom, A mówili, że my chamy, Chcieli dać nam stos kamieni, Myśmy Kraj nasz ukochali, Ojcowizny nie oddamy, Tutaj my u siebie są. Święto nasze Boża sprawa, Boża Sprawa, Wysławiamy szczęsny czas, Wieczność dmiemy w Złoty Róg, W nas jest Kraków i Warszawa, i chałupy polskiej próg, Bóg, Ojczyzna, Honor wraz. Autor: Lech Galicki (aneks do recenzji)

                                                                                                            image


 Takiej historii jeszcze nie było! Najmłodsi polscy bohaterowie na przestrzeni jedenastu wieków. Opowieści o walce i cierpieniu.Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że dzieci odgrywały nieraz wielką rolę w historii Polski. Wiązało się to zazwyczaj z tyleż niezwykłym, co wzruszającym heroizmem.

  Szeroko znane są niektóre z tych historii, jak np. dramat głogowskich zakładników,    walka polskich uczniów z Wrześni, Orląt Lwowskich czy Inki. Ale budujących, inspirujących i nieraz też tragicznych przypadków jest znacznie więcej. Praktycznie każde polskie pokolenie, po XXI wiek włącznie, miało swoich najmłodszych bohaterów. W naszej pamięci nigdy nie powinno zabraknąć godnego miejsca dla porwanych i rusyfikowanych dzieci na Sybirze lub brutalnie germanizowanych, dla walczących w powstaniach narodowych, czy dla najmłodszych przeciwników ustroju komunistycznego. Albo dla zupełnie innego typu bohatera: świętego królewicza Kazimierza.
 

Te i setki innych przypadków opisują prof. Wojciech Polak, prof. Sylwia Galij-Skarbińska oraz ks. dr. Michał Damazyn w swojej nowej i niezwykle poruszającej książce „Najmłodsi bohaterowie” z podtytułem „Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu.” Ta książka, a w zasadzie księga, ukazała się nakładem i w opracowaniu wydawnictwa Biały Kruk.
 

„W wieku dziecięcym i młodzieńczym każdy z nas powinien w sposób szczególny zaznawać szczęścia, radości i zabawy. Nie jest to jednak regułą. Czasami życie stawia przed młodymi ludźmi wyzwania, które przerastają nawet osoby starsze i doświadczone.W dramatycznej i skomplikowanej historii Polski zdarzało się nie raz, że ludzie młodzi, a nawet bardzo młodzi, musieli podejmować ważne decyzje dla siebie, swoich bliskich, a także całego kraju,” wyjaśnia współautor i kierownik projektu książki, prof. Wojciech Polak.
 I rzeczywiście, dzieci nie kojarzą nam się z wielkimi wyzwaniami, z bronią, walką czy śmiercią. A jednak… Prawie jedenaście wieków naszej historii obfituje w tysiące przykładów heroizmu tak duchowego, jak i fizycznego polskich dzieci oraz polskiej młodzieży. Niewielu wie np., że już Mieszko I musiał zaryzykować wolnością i życiem swego potomka Bolesława, oddając go cesarzowi jako zakładnika. Zachwycamy się postawą i  dziełem św. Jadwigi Andegaweńskiej nie zastanawiając się, że całkowicie musiała poświęcić swoje dzieciństwo – dla Boga i Ojczyzny. Generalnie najmłodsi rzadko trafiają na karty historii. Tymczasem ich bohaterstwo, niezłomność i poświęcenie często nie miały sobie równych i ratowały kraj, jak np. niezłomna postawa Orląt Lwowskich lub już mniej znana postawa Orląt Płockich. Za wyjątkowo cenną zatem uznać trzeba inicjatywę prof. Wojciecha Polaka, prof. Sylwii Galij-Skarbińskiej oraz ks. dr. Michała Damazyna, trojga znakomitych historyków i pisarzy toruńskich, którzy w swej unikatowej książce pt. „Najmłodsi bohaterowie” dokonali syntezy czynów polskich dzieci w różnym wieku, żyjących w różnych epokach, od czasów najdawniejszych po III RP. Powstało niezwykłe kompendium, jakiego dotychczas jeszcze w polskiej historiografii nie było.
 Głównymi postaciami zebranych tu fascynujących opowieści są bardzo młodzi ludzie wywodzący się z różnych stanów i o różnych pozycjach w społeczeństwie; od królów po zwykłych uczniów.      Łączą ich bohaterstwo oraz ofiarowanie swych dziecięcych, a także   pięknych           młodzieńczych, bezpowrotnych lat na ojczystym ołtarzu. Równoległym i oczywiście powiązanym z tym tematem jest męczeństwo polskich dzieci. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy z jego rozmiarów, które budzą grozę i zarazem gwałtowne oburzenie, a czasem nawet wprost niedowierzanie, że do tego mogło dojść. I nie chodzi tu bynajmniej tylko o okres II wojny światowej. Te wszystkie doznane, niezliczone krzywdy można wybaczyć, ale zapomnieć ich nie wolno nigdy! Oznaczałoby to bowiem, że ofiara tych heroicznych dziewcząt i chłopców poszła na marne.
   Książkę „Najmłodsi bohaterowie” czyta się z zapartym tchem, a nieraz i ze łzą w oku. Wrażenie potęgują świetnie dobrane ilustracje, dostarczając zarazem także porcję dodatkowej wiedzy. Opisane tu bohaterstwo najmłodszych jest niezwykle głębokie i
budujące; nie tylko dla ich równolatków, ale dla każdego pokolenia.„Pamiętając o wspaniałych młodych Polakach poświęcających się, a nawet oddających życie za najwyższe wartości, westchnijmy do Pana Boga, aby dzięki Jego łasce takie ofiary w przyszłych pokoleniach nie były potrzebne. A sami, wraz z mądrymi politykami, podejmujmy nieustanne działania, żeby Polska była niepodległa, silna i bezpieczna,” apeluje prof. Wojciech Polak.

Prof. Wojciech Polak, prof. Sylwia Galij-Skarbińska, ks. dr. Michał Damazyn: „Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu”, wyd. Biały Kruk, 536 stron, twarda oprawa, format 16 x 23 cm.

Więcej na:

https://bialykruk.pl/ksiegarnia/ksiazki/najmlodsi--bohaterowie-historia-polskich-dzieci-x-xxi-w-opowiesci-o-walce-i-cierpieniu

                                                                                                                 image

                                                                                             


                                                                                                

                                                                                                      
image

******

Poetycka refleksja Lecha Galickiego

    Polskie żale Od kiedy nas nienawidzą, Kiedy nastał ten czas, Data, godzina, przyczyna, Iż chcą by nie było nas, Dlaczego chcą nas zniszczyć, I z czego wynika ta wola zła, Zniemczyć, zrusyfikować, Skundlić Dei gratia rex Poloniae, jak psa, Dlaczego jesteśmy ich celem, W unicestwieniu nas, Od kiedy nieprzyjacielem, pluskwą pod but i zerem, Głową na pniak, ciałem na krzyż, Wybrykiem natury, karłem, plwociną, żartem przebrzydłym dla zaborców mas, Ciągle lubo co jakiś czas, Dlaczego nas nienawidzą, I wszystko co polskie chcą zetrzeć w proch, Wielkości odwiecznej Polski są katem, Elity jej dla nich to z kapustą groch, Pacyfikacje, obozy, strzały w tył głowy, To od nich dla nas produkt zejściowy, Ja nie rozumiem i wiem, że tak jest, Oni nas nie chcą i w nienawiści, Sianiu okrutny mają gest, Dlaczego wszystko się tak właśnie toczy, Odpowiedz naszych nieszczęść przyczyno, A skoro gadzino jesteś, Niepolitycznie Polsce spójrz w oczy. O Duchu Święty w Twój czas zesłania, Rad Twych prosimy i rozeznania, By do wielkości Polskę przywrócić, I narzutowy głaz zaborczy, Imperatorskich i wściekle niemych, Sił zespolonych krzepko odrzucić, Jak trudno w kleszczach tyranów tkwić, A ino chcemy w swej wierze żyć, Wolni, w granicach sprawiedliwości, Bez niecnych obcych niechcianych gości, Polska to dobry i stary kraj, Twój Dom Opieki już tu na ziemi, tej ziemi Panie naszej nam dzieciom Twoim oddanym  na dobre i  złe  z Tobą być daj. Ojcze nasz, który jesteś w Niebie.


LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura