W obliczu panującej już ponad 2 lata wojny na Ukrainie te trzy książki przynoszą nie tylko wgląd w brutalną rzeczywistość wojny, ale także rzucają światło na historię i polityczne implikacje dla Polski. To trzy perspektywy, które ukazują zarówno bohaterstwo, jak i niebezpieczeństwa, z jakimi musi się zmierzyć nie tylko Ukraina, ale także Polska i cały świat.
W obliczu panującej już ponad 2 lata wojny na Ukrainie te trzy książki przynoszą nie tylko wgląd w brutalną rzeczywistość wojny, ale także rzucają światło na historię i polityczne implikacje dla Polski. To trzy perspektywy, które ukazują zarówno bohaterstwo, jak i niebezpieczeństwa, z jakimi musi się zmierzyć nie tylko Ukraina, ale także Polska i cały świat.
„Wojna. Reportaż z Ukrainy” Jakuba Maciejewskiego
Opisując brutalne realia wojny na Ukrainie, Maciejewski nie tylko dostarcza czytelnikowi wstrząsających relacji z frontu, ale również stawia ważne pytania dotyczące potencjalnych zagrożeń dla Polski. Jego głęboka obserwacja świadczy o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą wojna z Rosją. Poprzez bezpośrednie świadectwo i sugestywne ilustracje autor przybliża czytelnikowi dramatyczne sceny z wojny, jednocześnie ostrzegając, że Polska również może stać się celem agresji.
„Żółkiewski. Pogromca Moskwy – biografia” prof. Wojciecha Polaka
Biografia Stanisława Żółkiewskiego to nie tylko opowieść o bohaterze, ale także przypomnienie o dawnych relacjach między Polską a Rosją. Prof. Polak wnikliwie analizuje życie i czyny hetmana, ukazując jego wkład w kształtowanie polskiej potęgi militarnej i politycznej. Śmierć Żółkiewskiego na polu walki przypomina, że męstwo i poświęcenie były fundamentami Rzeczypospolitej w obliczu rosyjskich zagrożeń.
„Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.” prof. Andrzeja Nowaka
Analiza prof. Nowaka to pogłębione zrozumienie historycznych relacji polsko-rosyjskich, które mają bezpośrednie implikacje dla teraźniejszości. Autor wskazuje na głębokie różnice kulturowe i cywilizacyjne między oboma krajami, podkreślając zarazem ciągłe niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą rosyjska polityka imperialna. Jego ostrzeżenie o konieczności czujności wobec Rosji jest aktualne jak nigdy wcześniej, zwłaszcza w kontekście trwającej już ponad 2 lata wojny na Ukrainie.
Te trzy publikacje stanowią kompleksowe spojrzenie na aktualne wydarzenia na Ukrainie, jednocześnie rzucając światło na historię i potencjalne zagrożenia dla Polski. To przypomnienie o heroicznej przeszłości, ale również ostrzeżenie przed obecnymi i przyszłymi wyzwaniami geopolitycznymi.
Trzy książki, trzy perspektywy, jedno przesłanie – w cieniu wojny i politycznych intryg wartość mądrości historycznej nabiera nowego znaczenia. Czy mrok przeszłości może być dla Polski światłem w przyszłości? Odpowiedzi ukryte są w tych trzech publikacjach, które rzucają wyzwanie czytelnikowi: czy wyciągniesz z nich naukę na przyszłość?
Promocja trwa od 26.02.2024 r. do 03.03.2024 r.
KUP KSIĄŻKĘ "WOJNA. REPORTAŻ Z UKRAINY" - link: https://bialykruk.pl/ksiegarnia/ksiazki/wojna-reportaz-z-ukrainy
KUP KSIĄŻKĘ "ŻÓŁKIEWSKI. POGROMCA MOSKWY – BIOGRAFIA" -
link: https://bialykruk.pl/ksiegarnia/ksiazki/zolkiewski-pogromca-moskwy--biografia
KUP KSIĄŻKĘ "POLSKA I ROSJA. SĄSIEDZTWO WOLNOŚCI I DESPOTYZMU X-XXI w." -
link: https://bialykruk.pl/ksiegarnia/ksiazki/polska-i-rosja-sasiedztwo-wolnosci-i-despotyzmu-x-xxi-w
Inne publikacje wydawnictwa Biały Kruk zamówisz też telefonicznie: 12 254 56 02 lub 783 250 300 oraz mailowo: handlowy@bialykruk.pl.
***
aneks - refleksja w poezji od autora z ,,Salonu24"
Lech Galicki
*Polska Wolność* Znaleźliśmy Złoty Róg, Złoty Róg, Wesele ci u nas piękne, Wolność w sercach puk, puk, puk, Rzesza przodków zachęcała, Aniołowie pomagali, Tak jak zechciał Dobry Bóg. Znowu Polska, to nasz Dom, święty Dom, A mówili, że my chamy, Chcieli dać nam stos kamieni, Myśmy Kraj nasz ukochali, Ojcowizny nie oddamy, Tutaj my u siebie są. Święto nasze Boża sprawa, Boża Sprawa, Wysławiamy szczęsny czas, Wieczność dmiemy w Złoty Róg, W nas jest Kraków i Warszawa, i chałupy polskiej próg, Bóg, Ojczyzna, Honor wraz.
Zamyślone głęboko egzystencjalnie wiersze (Lech Galicki)
*Gdzie są oni, którzy byli?*
I w proch są zmieceni, odrzuceni, w przepaść zapomnienia strąceni,
A wielkimi panami byli, władcami i zarządcami, insi zaś role rozmaite grali,
Istnieli będąc prokuratorami, gończymi psami, prokuratorami, celnikami,
Wiórów z Krzyża Pańskiego strzępami, Judaszami, idolów ochroniarzami,
Zaś kolejni na scenę życia się jak węże wczołgiwali i tak do końca trwali,
Zarzekając na wszystko, iż nie oni szczuli jednych na drugich a srebrnikami szastali,
Warcząc i pieniąc się swemi gończymi psami,
A stali także przed salą widzów pełną ci samotni zwani sumień tragarzami,
I szczęsnymi tudzież nieszczęsnymi z racji swej wiedzy wieszczami mianowani,
Gdzież są oni, którzy byli, tylko i aż żyli znając moc spokoju cisi,
Oni onegdaj jako w swych życiowych celach pozamykani mnisi,
Ziemia i proch w niej pozostał pełen oddechów i znaków ostatniego tchnienia,
Oni i one złączeni w uścisku miłośnego zespolenia i dzieci ich dzieci dzieci...
Uleciały spełnienia, takoż niespełnienia, zachwycenia, znienawidzenia,
Boże! Już jestem sam w blasku przewidzenia, na oczy, żem był jest i będę nimi wszystkimi.
Atoli wszystko przeszło zbyt szybko, cicho, bezpowrotnie,
Zostało smutno i samotnie,
I to pytanie: Gdzie są oni, którzy byli?
I w proch są zmieceni, odrzuceni, w przepaść zapomnienia strąceni.
Nie rozumiesz? O sens pytam!
Gdzie on?
*Dlaczego wasz ból przeogromny mnie przenika?*
Jak połączone naczynia z pokolenia na pokolenie,
My tu i tam, kiedyś, teraz, jutro, w koronie acz okowach obolałego człeka,
Królów i poddanych ich los i czas,...
który w ucisku trwania nie zwleka,
Stan nasz odwieczny, narodziny w krzyku i zgony
W ciszy strachu przed nieznanym a zapowiedzianym tam gdzie ziemskiego dobra a i zła naszego żywota zgromadzone plony,
A ból nie opuszcza ani na chwilę choćbyś była i był w swym rodzaju płci przydanym ty, stworzenie nieprzytomnością w malignie złożony,
Wojny i pokoje, my żywi i martwi, choćby walki nasze z natury obronnymi wysiłkami w heroizmie były,
Zaś szlachetne intencje wolności zachowania nami przewodziły,
Nic to, barbarzyńca ból i gwałt zadawszy nade sprawiedliwość w pysze wywyższony,
Głębokie jak przepaść rany życia naszego i ciężkie z pojedynków szramy,
W bólu tęsknoty jam samotny, rycerz wolnej woli w pojedynku ze zniewoleniem na ciele poobijany, krwawiący i niezłomny,
Azali w bólu rodząc się na ziemię przychodzimy krwią zbroczeni,
Jeszcze królestwa nie z tej ziemi wspomnieniem natchnieni,
Że aż dreszcze duszę dotykają jak noc po dniu i dzień po nocy,
I tylko wiara los nasz przeciwności góry przenosi w swej mocy,
Dlatego ból przeogromny wszystkich nas turbuje,
Zaś życie w teatrze bytowania odwiecznym cierpką snuje opowieść.