Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
4846
BLOG

To nie Kaczyński oszukał- to jego próbują oszukać i szantażować?

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 556

W TVN24 powtarzają stale opinię, że "taśmy Kaczyńskiego" pokazują, że Kaczyński oszukał austriackiego biznesmena- zamówił coś u niego, a po wykonaniu prac nie chce zapłacić. Tymczasem ja widzę tu dokładnie odwrotną sytuację- klasyka ze świata biznesu, ale i z codziennego życia. Przecież wszyscy znamy tę metodę oszustwa na "wkręcenie" w niekorzystną umowę. A przecież ten projekt, rzekomo zrobiony przez Austriaka, nie ma obecnie żadnej wartości, skoro nie ma nawet Warunków Zabudowy. Nie wiadomo jaki budynek można postawić, to żaden projekt nie ma sensu... 

Tu zresztą nawet do żadnej umowy nie doszło. Przecież nie ma jej na piśmie- a umowa ustna raz że nie ma mocy umowy pisemnej, dwa- bardziej istotne nawet- że Jarosław Kaczyński nawet pisemnie nie mógł takiej umowy zawrzeć, bo nie jest członkiem zarządu Srebrnej, uprawnionym do jej reprezentowania w umowach! Gdyby miała zostać zawarta umowa o tak dużej przecież wartości, to raz że pisemnie, dwa- z udziałem członków zarządu, trzy- po zbadaniu jej warunków przez prawników Spółki.

Tu na "korzyść" austriaka działa wyłącznie to, że Kaczyński bał się upublicznienia sprawy, dlatego chciał ją załagodzić, spełniając jego żądania. Ale i tak wie, że ostatecznie sprawa musi pójść do Sądu, bo nie może liczyć na dobrą wolę strony wysuwającej roszczenia o zapłatę.

Czyli jest dokładnie na odwrót niż twierdzą media. Kaczyński nie jest bynajmniej rekinem biznesu, wykorzystującym słabszych przeciwników. Jawi się tutaj jako osoba uczciwa, ale i naiwna- bo zakładająca uczciwość drugiej strony. Tymczasem w biznesie tak nie ma. Tu każdą słabość, każde niedopatrzenie, wykorzystają przeciwko tobie. Sam to znam z własnego doświadczenia biznesowego. Dziwi w ogóle że Kaczyński prowadzi te negocjacje sam, bez prawników. Na ostatnim spotkaniu wręcz staje sam przeciwko 4 prawnikom przeciwnej strony! To wygląda jak wymuszenie, choć w białych rękawiczkach...

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka