Do zasadniczej rozmowy por. Głowackiego z młodym pracownikiem naukowym doszło jesienią 1979 r.:
/.../
Przebieg werbunku
W związku z istniejącym zapotrzebowaniem na kandydatów na pracowników w naszej jednostce, zleciłem właścicielowi PK „SARMA” sporządzenie pełnej listy członków PZPR POP na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Na liście tej znalazł się m.in. i w/wym. Zarówno rozmowa sondażowa, która miała miejsce 15.10.1979 r. jak i rozmowa werbunkowa zakończona werbunkiem dn. 24.10.79 r. wykazała subiektywną i obiektywną przydatność „S” jako K.O. z ewentualnością zatrudnienia go w Naszej Służbie. Podstawą werbunku była dobrowolność i patriotyczny obowiązek członka PZPR w udzielaniu nam pomocy. Podczas rozmowy, która miała miejsce w kawiarni „TELIMENA” występowałem jako pracownik MSW. Początkowa część rozmowy sondażowej, a następnie werbunkowej poświęciłem na rozważenie ogólne dotyczące działalności wydziału DiNP UW, kształcącego przyszłą kadrę partyjno-polityczną. Stąd też wynika nasze /SB/ szczególne zainteresowanie studentami tego wydziału. Już teraz ich wiedza polityczna może być niejednokrotnie wykorzystywana jako wiedza fachowa, przydatna do przeprowadzania prawidłowych analiz. Zaznaczyłem też, że wielu będąc najpierw „konsultantami” problemów politycznych zostaje po ukończeniu studiów pracownikami naszego Resortu.
Wyjaśniłem mu, iż zwracając się do niego z prośbą współpracy z nami działaliśmy świadomie znając go jako osobę o silnym poczuciu obowiązku patriotycznego, a ponadto osobę inteligentną i zaufaną. Zaznaczyłem też, iż nasze kontakty mają charakter ściśle tajny co zrozumiał i na czym też mu zależało.
Pod koniec rozmowy poruszony był problem języka. „S” uczy się języka niemieckiego i uważa, iż w przypadku zmobilizowania swych sił zakończyłby tą naukę pod koniec studiów. Zaproponowałem mu pomoc materialną w tej nauce na co przystał z wyraźnym zadowoleniem.
Prosiłem także, by wymienił mi nazwiska ludzi, którzy wg niego są ludźmi poważnymi i oddanymi sprawie socjalizmu. Bez wahania wymienił dwa nazwiska: /.../. Na zakończenie rozmowy podałem „S” telefon 282340 i imię „ROBERT”.
Następne spotkanie ustalono w lutym 1979 r. tj. po sesji zimowej. Spotkanie zostanie wywołane telefonicznie /DS tel. 132039 p. 746/.
Spotkanie trwało ok. 2 godz. na konsumpcję wydatkowano 130 zł.
Insp. Wydz. III Dep. I MSW
Por. J. GŁOWACKI
Fragment pominięty na początku dokumentu cytowałem w zeszłym tygodniu – zawierał informacje biograficzne Siemiątkowskiego do 1979 r. Dokument „Raport operacyjny z dokonanego werbunku” widział przełożony Głowackiego i w jego lewym górnym rogu podpisał się, zatwierdzając werbunek. Proszę zwrócić uwagę na opisaną w dokumencie wieloetapowość i różnorodność związku cywila ze służbą specjalną: pierwsza wstępna rozmowa,
ocena przydatności,
propozycja współpracy - nawet w tym środowisku - nazwana konsultacją,
propozycja pomocy w podniesieniu kwalifikacji, bo rzadko który współpracownik nie wstydził się brać pieniędzy,
udzielenie informacji, które nikomu nie szkodzą, ale ewidentnie SB-ekowi pomagają (typowanie),
obowiązki członka partii komunistycznej wobec służby specjalnej,
nadzieja na ukadrowienie współpracownika.
W świetle zabiegów propagandowych o wybielenie wywiadu cywilnego, polegających na opowiadaniu bajek o jego całkowitej odrębności, przyciąga wzrok informacja o identyfikacji „pracownika polskiego wywiadu” z pozostałą częścią Służby Bezpieczeństwa.
Z ferowaniem wyroków proszę zaczekać na publikację innych dokumentów z teczki.
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura