Donald Tusk napisał książkę a tym sam zasugerował powrót do polskiej polityki? To wstępna zapowiedzieć zgłoszenia się jako kandydata na urząd prezydenta? O czym będzie książka i kiedy będzie miała premierę? Z pierwszych informacji wynika, że książka Tuska zatytułowana "Szczerze", która opowiadać ma m.in. o kulisach polskiej i europejskiej polityki ukaże się już 12 grudnia nakładem Wydawnictwa Agora.
W internecie wrze i huczy a opinie na temat ewentualnego powrotu byłego premiera są mocno podzielone. I choć do tej pory większość publicystów była przekonana o tym, że szanse na powrót Tuska są mało realne - to teraz zaczyna panować przekonanie - że to przynajmniej test mający wybadać ewentualne szanse na zdobycie prezydentury. A jeśli nie jest to test - a wstęp do kampanii prezydenckiej wówczas zaczyna się to kłócić z powszechnie panującym przekonaniem dotyczącym tego, że Donald Tusk ryzykuje tylko wtedy jeśli jest pewny sukcesu.
Donald Tusk w całej swoje karierze doskonale rozumiał to jak ważne są pewne elementy showbiznesu w polityce. Wykorzystywał grę aktorską w kreacji swojego wizerunku lepiej niż ktokolwiek na polskiej scenie. Dzięki temu nie jednokrotnie potrafił radzić sobie całkiem dobrze w trudnych sytuacjach - właśnie na płaszczyźnie wizerunkowej. Na ile jego gra aktorska była wyuczona a na ile była naturalnym odzwierciedleniem jego osobowości? Bez względu na odpowiedzi jednego nigdy nie można było mu odmówić. Zawsze potrafił w gwiazdorski sposób zwracać na siebie uwagę - szczególnie ostatnio, przypominając o sobie po tzw. okresach zapomnienia. Nie docenianie tych rzadkich umiejętności u przeciwnika na scenie politycznej może być dla prawicy kosztownym błędem. Zwłaszcza, że w ostatnich dniach każdej kampanii prezydenckiej wśród wielu niezdecydowanych wyborców ważniejsze jest opakowanie niż zawartość kupowanego produktu.
Celebertyzacja w polityce staje się trwałym elementem "ustrojowym"? A to początek nowej polityki odpolityzowanej lub apolitycznej polityki, podporządkowanej zasadom "nie ważne kim jestem w środku a ważne kim jestem na zewnątrz w odbiorze społeczno - kulturowym?" Retoryka króluje na talerzu bo cześć wyborców nie szuka prawdy tylko "atrakcyjnej prawdy" opartej o zasady szeroko pojętego szalonego konsumpcjonizmu? A może dziś kluczem do sukcesu w kreowaniu kampanii wizerunkowej jest zaskakiwanie wzorowane na tym jak to robią największe gwiazdy estrady - które po kilku latach przerwy powracają z nową płytą?
PS. Nowa książka Tuska do złudzenia przypomina promujący singiel diwy, która po okresie zapomnienia pragnie powrotu na szczyt? Co w takim razie kryje się za kurtyną? Oto jest pytanie?
