maia14 maia14
877
BLOG

Teraz Chiny...

maia14 maia14 Chiny Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

Po Gabonie, Tunezji, Egipcie czy Węgrzech, przyszła pora na Chiny...

Fascynacje prezesa Kaczyńskiego rozkładają się na różne kontynenty. I od orzeszków - przez plaże - Tokaj, aż po Wielki Mur Chiński. A ten ostatni miałby - zapewne - oddzielić Polskę od "obozu Europa", bo  w zamyśle wielkiego stratega powinniśmy stać się skansenem, ze świątkami i z nim, któremu musielibyśmy składać pokłony, a on - łaskawca - odbierałby je, układając przy tym usta w kształt koralu.

Jednak, większość tego niewdzięcznego narodu nie chce podchwycić szczwanego pomysłu pana Prezesa i wybiera innych, a najgorsze, że tego "brzydkiego" Tuska.

Pan Prezes ma tak dosyć tego "przypadkowego" narodu, że nie chce chodzić do  jego wybrańca  - prezydenta Komorowskiego - na spotkania RBN. Pewnie też towarzystwo mu nie odpowiada, boć tam bywają sami tacy, którzy w dzieciństwie wychodzili na podwórka, a niektórzy to nawet z kluczami na szyi.

Wielkiemu strategowi nie podoba się też Europa, bo tam chcą się jednoczyć i współpracować. A, ponieważ Prezes już prawie wszystkim i tam nawtykał, więc trudno, aby chciano z nim gadać.

Wielki sojusznik - USA - też marnie wspiera pana Prezesa. Jego wysłannicy - pani Fotyga i pan Macierewicz  - nie zostali  godnie podjęci przez tamtejszą Administrację i musieli się posilać w polonijnym kościele. Zgroza.

I w tych okolicznościach pan Prezes zatęsknił za Chinami i porządkiem tam panującym. A, że wciąż komunistycznym, to rybka. Skuteczność - za wszelką cenę -  widocznie się liczy.

Jeśli Chiny zawiodą, to jeszcze coś do zakochania - dla pana Prezesa - może się znaleźć w Ameryce Południowej bądź Środkowej, więc to jeszcze nie koniec marzeń...

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka