Senat odrzucił ustawę o 2 mld zł rekompensaty dla mediów publicznych. Proponowane przepisy zakładały wprowadzenie rekompensaty dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami. Za ich odrzuceniem głosowało 51 senatorów, przeciw było 45, a jeden wstrzymujący.
Za odrzuceniem głosowali wszyscy przedstawiciele opozycji oraz niezależni: Stanisław Gawłowski, Krzysztof Kwiatkowski i Wadim Tyszkiewicz. Wszystkie głosy przeciw oddali senatorowie PiS. Głos wstrzymujący należy do niezależnej Lidii Staroń.
Głosowanie poprzedzało środowe posiedzenie komisji kultury i środków przekazu, która wniosła o odrzucenie ustawy. W obradach komisji uczestniczył prezes TVP Jacek Kurski. - Każde szanujące się państwo europejskie ma bardzo silne media publiczne, które są w bardzo znaczący sposób subsydiowane - przekonywał. Opozycja wykorzystała z kolei obecność prezesa, by skrytykować działalność mediów publicznych. - Nawet człowiek normalny pod wpływem pana telewizji by zwariował. Panie prezesie Jacku Kurski, pan jest za to współodpowiedzialny - grzmiał senator Bogdan Borusewicz (KO), nawiązując do zabójstwa Adamowicza oraz tego, jak śp. prezydent Gdańska był przedstawiany w TVP przed tragicznymi wydarzeniami z finału WOŚP.
- Obecnie jest 200-kilka kanałów, gdyby Polacy uważali, ze TVP uprawia propagandę, to by jej nie oglądali, tymczasem oglądalność rośnie, nawet w panelu Nielsena - odpierał zarzuty prezes TVP. Dodał też, że bardzo dobrze znał Pawła Adamowicza i jest "oburzony jakimikolwiek insynuacjami i powiązaniem jego śmierci z informacjami TVP, a Paweł Adamowicz został zamordowany przez człowieka nie w pełni władz umysłowych, który TVP nie oglądał".
Źródło: Onet.pl/Senat TV.
Komentarze