Nie mogę z nimi czekać, bo jutro nawał zajęć nie pozwoli pewnie na wizyty na portalu. Więc robię to kiedy mogę.
Lubię drugą połowę grudnia. A jak na dworze śnieg i mróz, to szczególnie. Ponieważ ostatnimi laty z tym śniegiem, a szczególnie mrozem, w Święta i przed Świętami było nie bardzo, to tym razem, kiedy przynajmniej przed był spory minus, jestem szczególnie pozytywnie nastrojony.
I wykorzystując ten nastrój składam wszystkim blogerom Salonu 24 (ze szczególnym uwzględnieniem uczestników Boiska 24), zarówno tym, z którymi wymieniam poglądy bardzo często, jak i tym, z którymi koresponduję rzadziej (albo nawet wcale czy prawie wcale), oraz również tym, którzy jedynie czytają Salon , najlepsze świąteczne życzenia zdrowia i radości w ten wspaniały czas. Radości dzielonej z najbliższymi, bo to bardzo ważne, może najważniejsze. Odpoczywajcie, bo zaraz po Świętach znów przyjdzie czas na salonowe gryzmoły. No i wtedy trzeba, niestety, być gotowym na to całoroczne bazgranie. Aż do następnych Świąt.
Wszystkim wszystkiego dobrego!
Inne tematy w dziale Rozmaitości