Walczymy skuteczniej niż 13 lat temu. Przynajmniej jak do tej pory. Sytuacja jest bardzo poważna, ale nie dramatyczna. W najgorszym położeniu jesteśmy oczywiście znowu my, tzn. mieszkańcy 3 dzielnic po prawej stronie Odry. Z jednej strony Odra, z drugiej kanał wybudowany jeszcze przez hitlerowskie Niemcy. Leżymy w kleszczach i niemal całkowicie zależymy w tej chwili od kaprysu pogody. Za Hitlera na moim Ostrogu nikt niczego nie budował. Były gospodarstwa rolne i jedna ulica o zwartej zabudowie, którą zresztą zalewało. Ostatni raz w 1934 roku i wtedy Adolf kazał budowa kanał. PRL wybudował na Ostrogu osiedle na prawie 10 tysięcy ludzi. Coś na kształt wrocławskiego Kazanowa. W 1997 wszyscy byliśmy, ci po wschodniej stronie Odry, pod wodą. Woda dochodziła do 1 piętra. Śladów tej powodzi praktycznie, poza tablicami ukazującymi ówczesny poziom wody, już nie widac. Poza jednym. Dworzec PKP od tej pory wygląda jak siedem nieszczęść albo, jak kto woli, jak pisuary na granicy macedońsko-serbskiej i nikogo to w Raciborzu nie interesuje. A już najmniej włodarzy miasta i PKP.
Kulminacja miała być w nocy, ale jej nie było. Podobno dlatego, że wodę wzięły na siebie czeskie zbiorniki retencyjne. Teraz mówią, że fala kulminacyjna osiągnie Racibórz wieczorem. Godzinę temu byłem na wałach. Na kanale brakuje około 1 metr do przelania się wody, ale woda wciąż z lekka przybiera. Od wczorajszego wieczora zamknięty jest most wylotowy na Gliwice. Na Odrze, w środku miasta, jest nieco lepiej. Czesi mają spuścic wodę ze zbiorników, które są już całkowicie pełne. Gdyby wały na kanale miały wysokośc tych sprzed 13-tu lat to już byłaby powtórka z rozrywki. A tak ciągle mamy nadzieję. 300 m od kanału znajduje się dom spokojnej starości z 230-ma pensjonariuszami. Na razie ich nie ewakuują. To jest dla mnie papierek lakmusowy. Jak to zaczną robic to znaczy, że Ostóg i Płonia na pewno pójdą pod wodę.
Od 11-tej w nocy służby ewakuują tych, którzy tego chcą. Znakomita większośc wierzy, że sytuacja się poprawi i nie korzysta z pomocy. Obyśmy, ci nie korzystający, mieli rację. Wysłuchaj nas, Panie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości