Jak to napisała Anka? „Ci, co sądzili, że sędzia będzie chciał kroić Dortmund… muszą się przeorganizować myślowo…”:). Myślę, że niekoniecznie. Co prawda uważałem Webba za znacznie grubiej szyjącego drukarza niż to wykazał był wczoraj, ale Borussia to w końcu nie Malaga, z którą UEFA nie musi się liczyć wcale.
Pisanie, że Webb nie kroił jest natomiast zwykłym pisaniem nieprawdy. Kroił. Gdyby nie kroił, to Ramos grałby niecałą pierwszą połowę. I rzeczywiście. O całą resztę nie można mieć do Webba za wtorek większych pretensji. Ale jak inaczej niż krojeniem Dortmundu nazywać przyglądanie się jak ten rottweiler „dewastuje” Roberta? Za każde dotknięcie Krysi pod koniec pierwszej połowy była żółta kartka. Natomiast Ramos otrzymał żółtko w sytuacji kiedy od godziny powinien być poza stadionem. I to za faul dużo mniej brutalny niż te, których dopuszczał się na Lewym. I to dopiero wtedy kiedy wydawało się, że jest po meczu.
Taktyka Mourinho, starego skurwysyna, którą zapowiedział zresztą przed meczem, była prosta. Kopać i ranić Lewandowskiego w każdy dostępny, a nawet niedostępny, sposób. I nastąpi jedno z dwóch. Albo się Lewy wybukuje i przejdzie koło meczu, albo nie wytrzyma i odda. Na co, czuły na krzywdę ludzką, Webb będzie musiał oczywiście zareagować. Najlepiej czerwoną kartką. I wielki krojczy Webb, wspólnie z Ramosem, taktykę realizował. Na szczęście Lewandowski okazał się być na to przygotowany. Grał swoje, a sprowokować się nie dał. Co prawda gdyby Niemcy odpadli to powinien mieć, za te niewykorzystane sytuacje, szmaty przez nich skopane. No ale Niemcy nie odpadli.
W tej sytuacji pozostaje się modlić, żeby dzisiaj odpadli drudzy Niemcy. Bo, żeby sobie urządzać na Wembley jakiś Puchar Niemiec to, jak już kiedyś tu napisałem, się nie godzi. Pytanie czy w chwili jest w ogóle możliwe, żeby Barca mogła odrobić straty. Nie wdając się w przemądrzałe analizy, odpowiedź jest prosta. Nie jest. Nie jest i już.
Ale tak sobie myślę. A może tylko marzę. Real miał wczoraj z dziesięć wyśmienitych okazji do strzelenia gola. Niech Barca ma dzisiaj tylko sześc. To, gdyby trafiło na Leona, wystarczy.
Leonu! Musisz!
Inne tematy w dziale Rozmaitości