Choć brzmi to zaskakująco, jest całkiem prawdopodobne, iż J. Kaczyński ma duże szanse na wygraną w I rundzie, wnioskuję to z porównania z wyborami w 05 roku, które wygrał dzięki mistrzowskiej taktyce, a był przecież o wiele mniej znany. Obecnie, po tylu latach prowadzenia partii, a także rządu społeczeństwo mogło poznać Go o wiele lepiej, jego rozświetloną życzliwym uśmiechem twarz a także wielkie zalety Męża Stanu. Na podkreślenie zasługuje umiejętność grupowania w swoim otoczeniu wielu wybitnych, samodzielnych działaczy o szerokim spektrum poglądów, powstała stąd energiczna, kipiąca incjatywą grupa tylko dzięki wielkiemu autorytetowi mogła być harmonijnie kierowana. Szczególnie ważna była troska Prezesa, aby najbardziej kontrowersyjne postacie mogły działać dla wspólnego dobra. Wyjątkowo wysoko należy też ocenić zdolność przyszłego Prezydenta do szukania porozumienia z każdym i tworzenia silnych koalicji a także wielką lojalnośc wobec koalicjantów, niezachwianą nigdy mimo złych doświadczeń z małymi ludżmi.
Podobne zasady kierowały pracą rządu, na co podwładni odpowiedzieli wzruszającą wprost lojalnością, wystarczy wymienić tu najważniejszych, jak poprzedni premier, min. MSW, MSZ czy Komendant Policji. Jakże się ta postawa odbija np. od działań "kanclerza" Napieralskiego, trzymającego żelazną ręką swoich baronów!
Następnym, wyjątkowo ważnym czynnikiem jest rozwijająca się wielka Odnowa Moralna IV RP, rozmodlony Naród, kierowany przez Autentyczne Autorytety Moralne, jak abp. Paetz, abp. Wielgus czy Ojciec Rydzyk masowo pójdzie do urn, zmiatając dotychczasowy Układ.
Inne tematy w dziale Rozmaitości