marek.w marek.w
70
BLOG

wielka gra

marek.w marek.w Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Zajęci radosną wojenką "prawych z lewymi" chyba przegapiamy naprawdę niepokojące objawy na Wschodzie, gdzie zaczyna robić się groźnie. O ile przedłużenie bazowania rosyjskiej floty w Sewastopolu ma bardziej symboliczny charakter, to następne posunięcia Kremla są b. niebezpieczne. Chodzi o próbę przejęcia gazociągów na Ukrainie, wciągnięcia jej do rosyjskiej Unii Celnej, a przez to oderwania już na stałe od Europy, a co najgorsze, zbudowania Jużnego Potoku, czyli gazociągu omijającego Ukrainę, a przez to doprowadzenie do jej kapitulacji w sytuacji bez wyjścia, a w czym spokojnie pomagają kraje europejskie. Trzeba zaś jasno i realnie ocenić, jak te fakty mogą wpłynąć na naszą przyszłość :
-od 500 lat między RP a Moskwą trwała Wielka Gra o władanie Wschodnią Europą, jej przebieg wszscy znamy, tutaj tylko konkluzja; jeśli spojrzymy na mapę w początku XXw i jego końcu, łatwo się zorientować, kto obecnie jest górą, z naciskiem na "obecnie". Jeśli dodamy takie radosne dla Moskwy daty, jak 1920, 1991( poprzedzony 1989), wizytę Kwaśniewskiego w Kijowie, czy nawet Kaczyńskiego w Gruzji, jasno chyba widać, że nam tego nie zapomną i Gra toczy się nadal, niezależnie od naszych chęci. Moskwa po prostu MUSI próbować odwojować stracone tereny, oni sami zresztą otwarcie mówią o "Drugiej Smucie", którą trzeba zakończyć i " podnieść się z kolan"
-w tej walce sami jesteśmy o wiele za słabi, tylko wsparci siłą USA i Unii mamy szansę, problem w tym, aby naszych kochanych sojuszników do tego przekonać, najlepiej przedstawiając im korzyści z pełnego poparcia Polski. Trzeba tylko te korzyści pokazać i to szybkie, bo demokratyczni politycy lubią myśleć w perspektywie najbliższych wyborów, a z tym idzie nam słabiutko.
-mamy jedną szansę, jeśli przekonamy kierownictwo sojuszników, iż w zamian za gaz i święty spokój z jakimiś Ukraincami czy Białorusinami w krótkiej mecie, otrzymają prawdziwy problem z odnowionym Imperium, znów obejmujacym Ukrainę i Białoruś, z tym, że później, gdy będzie to problem ich następców. Niestety , prawdziwych mężów stanu coś ostatnio ubyło.

Żeby było jasne, absolutnie nie wpisuję do tych rosyjskich posunięć zamach na Prezydenta,był po prostu bez sensu, bo akurat Kaczyński nie potrafił nawet Litwinów do niczego przekonać, a co dopiero Brukselę czy Waszyngton, dlatego nie był dla Rosjan żadnym zagrożeniem, tak wygląda niestety przykra rzeczywistość.

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości