Ponieważ żyjemy w coraz ciekawszych czasach chciałbym przedstawic kilka proroctw ( przewidywań) do końca roku :
Wybory - przewiduję przegraną PIS-u w prezydenckich wyborach we wszystkich stolicach województw, nawet w Rzeszowie. Również przy braku możliwości zawierania sojuszów PIS może wygrać najwyżej w 2 sejmikach, a najprawdopodobniej żadnym. Na prowincji najostrzejsza walka będzie się toczyła między PIS a PSL, mającym dośc podobny elektorat. ( ciekawa bedzie tu postawa Kościoła)
W wyniku porażki PIS-u nastąpi nieunikniona rozprawa z liberałami, w tym z Kluzik-Rostkowską i Poncyliuszem. Ostatni wywiad z JKR, w którym wprost zarzuciła Prezesowi, ze łże ile wlezie w sprawie wyborów, przy znanej mściwości Wodza MUSI sie tym zakończyć.
Jest całkiem mozliwe, że Palikot sprzymierzy sie z PIskorskim, z którym mógłby stanowić b. ciekawą podstawę dla budowy silnej partii lewicowej. ( Jesli są niezdolni do wzajemnej współpracy, powinni znaleźć inne zajecie, niż polityka).
Inne tematy w dziale Polityka