marek.w marek.w
565
BLOG

KIEDY REWOLUCJA

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 10

Na początek pozytywnie- marsz Przebudzonych wypadł b. efektownie, pogoda dopisała, ludzie też, flagi powiewały...Zaskakująco dobra organizacja, doskonała dyscyplina, nastrój świąteczny, jednym słowem "pełne zwycięstwo"! No własnie, czy na pewno?

Wielki marsz, jednoczący zwolenników organizuje się w okreslonych celach, powinien spełnić zadanie strategiczne, po prostu wymaga wielkiego nakładu środków, nir tylko finansowych, ale i politycznych oraz mentalnych. Inaczej mówiąc, nie mozna robic takich wielkich ewentów co tydzień. Dlatego trzeba spytać się o cel oraz zadanie, jakie miał spełnić MARSZ.

Wielka ofensywa propagandowa, którą na jesieni podjął Prezes, ma wyraźnie  trzy cele. Jednym dość oczywistym jest obalenie "przypadkowej władzy" na drodze wykorzystującej każdy mozliwy środek poza wyborami, do których daleko. Poniewaz jednak Prezes jest wytrawnym politykiem, zdaje sobie sprawę, iż jest to praktycznie niemozliwe w obecnych warunkach, mówiąc marksistowskim językiem, nie ma zapału rewolucyjnego w masach. Niedwuznacznie wskazuje na to główne hasło marszu- Obudź sie Polsko!

Sądzę jednak, że jest to raczej zasłona dymna dla realizacji dwóch pozostałych celów. Jednym również oczywistym jest marginalizacja  Ziobry ze prawicowej sceny politycznej, do czego doskonale nadaje sie masowa impreza, na której Kaczyński czuje sie jak ryba w wodzie, w przeciwieństwie do Ziobry. Zadanie to zostało wykonane perfekcyjnie, chyba ostatecznie dobijając rywala. Drugim, chyba ważniejszym dla Prezesa jest rozstrzygnięcie wewnętrznej rywalizacji z Sektą Smoleńską, która trochę zbytnio urosła i usamodzielniła. Sojusz Macierewicz-Sakiewicz stał sie zbyt groźny i to on jest celem nr. jeden. Stąd intensywne próby przywrócenia kontroli nad koncernem wydawniczym Sakiewicza i jego teścia, stąd odwrócenie priorytetów z Zamachu Smoleńskiego na sprawy gospodarcze i socjalne. W tym sensie ostatnia afera z pomylonymi zwłokami wcale nie była tak pożyteczna dla Prezesa, jak mogło by sie wydawać!

Wielki marsz spełnił także tutaj swoje zadanie, tematyka Smoleńska została zmarginalizowana, już Macierewicz nie miał okazji wejść na podium przy owacji tłumów ! Doskonale oddaje również kierunek wewnętrznej polityki Prezesa dobór sojuszników. Obaj reprezentują całkiem inny krąg zwolenników Prezesa, niż Kluby Gazety Polskiej, sa raczej ich konkurentami w wielu sprawach. Dlatego też Triumwirat, choć nie ma szans na dotarcie do wiekszości społeczeństwa"smacznie chrapiącego" pod rzadami Tuska, na prawicy jest bezdyskusyjnym hegemonem

Podsumowując- Kaczyński odniósł wielki sukces w swojej podstawowej strategii, czyli dominacji na Prawicy. Walkę z Ziobrą o rząd dusz na Prawicy ostatecznie wygrał,obecnie pod płaszczykiem propagandowej walki z "reżimem" przystąpi do eliminacji kolejnego przeciwnika, czyli Sekty Smoleńskiej. Dopiero po wyczyszczeniu zaplecza przymierzy sie do celu głównego, czyli walki o władzę nad krajem.

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka