Obronka to popularny skrót rosyjskiego Przemysłu Zbrojeniowego. W rosyjskich portalach wyjaśniono w końcu prawdziwe powody dymisji pierwszego cywilnego min. Obrony Narodowej Anatolija Serdiukowa. Cała afera ma bardzo ciekawe podteksty ; po dokonanej przez Putina komasacji Zakładów Obronki w jeden wielki monopol nastąpiło nieuniknione zderzenie dwóch ogromnych monopoli z przeciwstawnymi interesami. Obronka, jako dostawca, dążyła do sprzedaży swoich produktów jak najdrożej bez patrzenia na jakośc uzbrojenia. Min. Obrony jako klient chciało zakupic to uzbrojenie w jak najwyższej jakości mozliwie tanio. W normalnych warunkach taki konflikt rozwiązuje sie droga zakupów u najlepszego dostawcy, w Rosji jednak był TYLKO JEDEN dostawca!
Serdiukow przyszedł do Ministerstwa z jasnym zadaniem- miał odchudzic i zmodernizować tego ogromnego Molocha, czyli przestarzałą, straszliwie marnotrawną i nieskuteczną Armię. Fatalna jakośc dostarczanego uzbrojenia była jednym z głównych problemów do rozwiązania. W walce z Obronką użył wiec sprytnego posunięcia- zaczął nabywać uzbrojenie ZA GRANICĄ!, omijając monopolistę. Można tu wyliczyć okrety desantowe "Mistral", izraelskie bezpilotowce, transporter Iveco. Wywołało to straszna burze w środowisku, oskarżenia o brak patriotyzmu, prawie zdradę interesów Rosji, gdy tymczasem chodziło o interesy czynowników rządzących Przemysłem Zbrojeniowym. Doszło to zaciekłej wojny biurokratycznej na Kremlu, przy której zdobycie Faludży to bijatyka w piaskownicy. Wojnę tę przegrał Serdiukow, co zakończyło się jego dymisją, a warunki kapitulacji sa b. ciężkie:
-odtąd przy zamówieniu przez Wojsko danej partii uzbrojenia to szefostwo Obronki będzie decydować, który zakład i na jakich warunkach bedzie ją dostarczał.
-uprawnienia do importu obcego uzbrojenia ma wyłącznie Obronka, może ono być tylko komponentem krajowego sprzętu, czyli pełny triumf monopolisty.
-ludzi Serdiukowa pogoniono, zastepując ich bardziej "spolegliwymi" generałami.
-propaganda sukcesu o cudownej, najlepszej na świecie broni bedzie jeszcze bardziej rozwijana, bez zwracania uwagi na niewygodne fakty. Np. iż 125 mm działo czołgowe instalowane we wszystkich rosyjskich czołgach juz 20 lat temu było zupełnie bezradne wobec pancerzy zachodnich czołgów, które od tego czasu przeszły znaczna modernizację. Konkretnie w czasie "Pustynnej Burzy" ANI JEDEN zachodni czołg nie został zniszczony bezposrednim trafieniem z tego działa!
Mamy możnośc obserwacji w czystej postaci głównego dylematu Putina- jak pogodzić modernizacje kraju i wzmocnienie Armii z chciwoscią i egoizmem kremlowskich Czynowników, rozkradających państwo na potęgę i wywożących łupy do bezpiecznych miejsc, czyli na Zachód. Jak widać z ostaniego sukcesu Czynowników, Putin przegrywa na całej linii, podobnie, jak Serdiukow, tylko jeszcze o tyn nie wie...
Inne tematy w dziale Polityka