No, na Salonie trwa karnawał i wielkie nieustające święto. Wreszcie NASI prą do władzy, a sondażownie, tradycyjnie łżące na prikaz naczalstwa, pokazuję przewagę PIS-u. Teraz oczywiście okazały sie całkowicie wiarygodne:-) ( co nie przeszkadza, że również ja nie neguje ich wyników, najwyraźniej oddają nastroje społeczne TU I TERAZ).
Upojeni przyszłą WŁADZĄ kochani Wzmożeni Blogerzy juz smakuja przyszła zemstę za lata upokorzeń, za morze łez, niestety, ale znów muszę wylac trochę zimnej wody na czoła rozpalone:
-Tusk ostatnio podjął najważniejszą decyzję w życiu, zrezygnował z posad europejskich, pozostał w kraju i zapowiedział twardą walkę o dalsze rządzenie krajem. Średnio inteligentny szympans zrozumie implikacje tego kroku - wyjazd Tuska do Brukseli oznaczałby potężne zamieszanie w PO, walke o przywódctwo i w rezultacie bardzo prawdopodobną porażkę lub nawet rozpadnięcie się partii. Obecnie Tusk stawia na szali całą swoją przyszłość i reputację. Przez długie lata udowadniał, że potrafi "zarządzać kryzysem", dlatego mimo słabszego ostatniego roku nadal wierzę, że pozostał sprawnym politykiem. Najbliższe pół roku pokaże, czy miałem rację...
-PIS nadal nie potrafi przekonać do siebie żadnego koalicjanta, nawet pobieżny przegląd sceny politycznej wykazuje, że nie ma nikogo aż tak naiwnego czy głupiego, kto chciałby sie wiązać z Prezesem Kaczyńskim. Los Leppera i Giertycha nadal słuzy za dostateczne ostrzeżenie ! Dlatego PIS musi grać o całość, mając nadzieję, że zdobędzie SAM większość w sejmie. No więc, pozbądźcie się nadziei, jak by nie liczyc i analizować, nie znajdzie się większość Polaków, akceptujących Mord Smoleński, powrót od socjalistycznych zasad w gospodarce, pokłócenie się z Europą i izolację na arenie światowej. Może nasi Rodacy bywają głupi, ALE NIE AŻ TAK!
-jasne, w Platformie, jak w każdej partii władzy zaszły najzupełniej typowe procesy zużycia sie materiału. Ludzie , którym jest dobrze, uwierzyłi, że tak może byc zawsze, no bo skoro wszystko gra, to po co cos zmieniać?! Do tego doszła typowa arogancja władzy, rzecz ludzka i powszechna, ale wyjątkowo szkodliwa wizerunkowo. Co gorsza, społeczeństwo łatwo przyzwyczaiło się do dobrego, czyli ogromnych inwestycji, czyniących z Nas największy plac budowy w Europie, skutecznej, choc coraz trudniejszej walki z kryzysem światowym czy choćby wykończeniem Mafii ( czy ktoś może podać, kiedy ostatnio była jakaś strzelanina na ulicach, dawniej tak pospolita?). Wszyscy zaś widzą codzienne wpadki i problemy w sądach, szpitalach czy urzędach, mam tylko pytanie- a kto tam pracuje, Marsjanie czy nasi wspaniali obywatele?
-powstaje więc pare ważnych pytań- czy PO i Tusk znów wezma sie do roboty, widząc, co sie dzieje, czy będą mieli dość odwagi i rozumu na niezbędną wymianę ludzi, którzy przynoszą szkodę partii i rządowi? Czy obywatele- wyborcy zrozumieją, że w miare pomyslna sytuacja gospodarcza i polityczna Polski wcale nie jest dana na zawsze, że mielismy aż za dużo przykładów, jak niekompetentna władza potrafi błyskawicznie zniszczyć osiągnięcia i wizerunek kraju?
-na koniec być może najważniejsze pytanie ( problem)- istnieje zjawisko arogancji władzy, własnie ją opisałem, jednak jest równiez inne zjawisko, o którym mówi się cosik rzadziej- Arogancja Obywatela-wyborcy. Człowieka święcie przekonanego, że skoro to on faktycznie wybiera, czyli panuje nad pogardzanymi politykami, to wolno mu robić, co mu się żywnie podoba, nie pamiętać, co było kilka lat wczesniej, kto i jak rządził i jakie moga być konsekwencje jego osobistego wyboru. Na to zjawisko liczy najbardziej PIS i faktycznie jest ono największym zagrożeniem dla każdej aktualnej władzy, jaka ona by nie była. Pozostaje więc tylko żmudna komunikacja społeczna i stała, cierpliwa rozmowa z obywatelami, coś, co jest OBOWIĄZKIEM każdej władzy, która chce traktować powaznie siebie i społeczeństwo.
Na zakończenie - a ja i tak wierzę w Prezesa! Kolejny raz podjął próbę udawania, że jest zwykłym, rozsądnym i spolegliwym politykiem i kolejny raz słupki poszły w górę. Jednak nigdy nie wytrzymał dostatecznie długo, ostatnio wysadził sie na trotylu Gmyza. Jestem przekonany, że i teraz cała kampania zakończy się efektowną eksplozją....
-
Inne tematy w dziale Polityka