Z ostatnich informacji można dość dokładnie przewidzieć plan działań politycznych Prezesa Kaczyńskiego na najbliższe lata. Pierwsze było oświadczenie Hofmana w "kawie na ławie", że PIS nie zamierza wstępować w koalicję z ŻADNYM innym ugrupowaniem, ponieważ bez wyjątku należą do "układu", natomiast parę dni temu właściwie oficjalnie poinformowano, że Antoni Macierewicz zostanie wiceprezesem i praktycznie nr. 2 w partii. Powyższe posunięcia świadczą o tym, iż Prezes zrezygnował z walki o wygranie wyborów parlamentarnych i przejęcie rządu, natomiast skoncentruje się na zdobyciu stanowiska Prezydenta Polski, aby zwieńczyć swoją karierę polityczną tym wielkim osiągnięciem.
Skąd moja teza, ze zrezygnował? to elementarne- Prezes, któremu nigdy nie odmawiałem talentu analitycznego, równie dobrze jak ja wie, że PIS samodzielnie nie jest w stanie zdobyć większości w Sejmie. Tej sztuki nie dokonała żadna partia w historii III RP, na dodatek wysunięcie Antka-zamachowca na czoło polityki medialnej gwarantuje ucieczkę centrowych wyborców i spadek "słupków". Nawet na Prawicy ma samych rywali, a co dopiero mówić o reszcie partii.
No dobrze, to skąd ta emerytura? ano stąd, że według mnie mocno sie przeliczy. Po pierwsze, prez. Komorowski jest najbardziej popularnym politykiem w kraju, co więcej, coraz bardziej umacnia swoją pozycję, pokazując swoją niezależność od codziennych politycznych wojenek, co świetnie było widoczne 11 listopada. Po drugie, spróbujmy sobie wyobrazić Polskę w razie spełnienia zamierzeń Prezesa- Kaczyński prezydentem, jego następca w PIS-ie ( Prezes startując na prezydenta musi odejśc z PIS-u) Macierewicz premierem, Fotyga szefem MSZ, Sobecka min. kultury, Kępa min. finansów........no właśnie! Trawestując słowa znanej piosenki- Polacy są może i głupi, ale nie aż tak!!!
Stąd moje przekonanie, że najważniejsze wybory w dziejach III RP w 2015 r. są w dużej mierze rozstrzygnięte, choc to oczywiście nie upoważnia pozostałych partii do lekceważenia sytuacji i otwierania przedwcześnie szampana:-)
Inne tematy w dziale Polityka