Gdy PIS był w opozycji, jego akolitom było łatwo. Można było zbudować śliczną Sektę Smoleńską, można było powołać Zespół Sejmowy badający ZAMACH. Można było kwestionować wszelkie ustalenia oficjalnej POLSKIEJ Komisji do zbadania wypadku w Smoleńsku, a polskie władze oskarżać o masowe morderstwo do spółki z obcym mocarstwem. Na wszystkie obiekcje i żądania dowodów tych "śmiałych" twierdzeń odpowiedź była jedna - podła i sprzedajna władza ukrywa wszystkie trefne "tru(m)py w szafach" a oficjalne środowisko ekspertów wypadków lotniczych w tym jej pomaga.
Praktycznie oficjalnym stanowiskiem PIS-u było powołanie Międzynarodowej Komisji oraz postawienie zdrajców i agentów przed sądem. Nieoficjalna narracja była też jasna - jak obejmiemy władze, to dopiero rozliczymy wszystkich winnych tej zbrodni, bo wreszcie będziemy mieli dojście do prawdziwych faktów! Dlatego mało się przejmowano komicznymi wpadkami Zespołu, puszkami po piwie czy oficjalnym przyznaniem sie eksperta do kłamstwa.
Nadeszła wielka chwila, wróg poległ sromotnie i wreszcie można było dostać sie do tych szaf w poszukiwaniu "tru(m)pów". W tym celu powołano oficjalną PODKOMISJĘ do potwierdzenia największej zbrodni w dziejach wolnej Polski. Dlatego Podkomisję, iż do stworzenia Komisji potrzeba jako minimum fachowców d/s badania wypadków lotniczych! A takimi nieustający szef tego pościgu za zbrodniarzami , czyli Antoni Macierewicz zwyczajnie nie dysponował, bo nikt poważny nie chciał się kompromitować...
Oczywiście nie znam wewnętrznych układów w tej podkomisji, ale mogę sobie wyobrazić, jakim szokiem dla niektórych było stwierdzenie, że szafy są puste! Oczywiście o żadnej Międzynarodowej Komisji nie było mowy, bo są granice wygłupów, jednak pozostały inne problemy.
Minął rok od przejęcia całej władzy i wszystkich informacji, a głucha cisza była coraz głośniejsza....a przecież cała Sekta Smoleńska niegdyś rozgrzana do białości "przemysłem smoleńskim" Sakiewicza, tropieniem zdrajców i zbrodniarzy czekała coraz bardziej niecierpliwie. Przez lata obiecywano im głowy zdrajców, wzywano do rewolucyjnej czujności, a tu co?! Jak tym tłumom autentycznie wierzących ludzi , temu Ludowi Prezesa powiedzieć, że żadnego Zamachu nie było, że po roku usilnych poszukiwań i przesłuchań nie znaleziono żadnego śladu zbrodni?
Jedynym pomysłem na "Ucieczkę do Przodu" były masowe ekshumacje ofiar wypadku pochowanych już od 6 lat. Oczywiście sensu w tym jak zwykle nie ma za grosz, bo co może dać taka "zabawa z kościami"? Szukanie mitycznego trotylu po tylu latach w ziemi nic nie da, bo ilość przemian chemicznych i ubocznych efektów rozkładu , czyli tzw. tło głuszy wszelkie ślady, których zresztą nie znaleziono zaraz po wypadku. O tym muszą wiedzieć nawet członkowie tej podkomisji, mimo swojego braku kompetencji. Pozostają dwie odpowiedzi:
-gromka afera z rodzinami sprzeciwiającymi się niepokojeniu swoich zmarłych bez żadnej jasnej przyczyny świetnie wygląda w mediach i mobilizuje nadal Lud do walki z wrogami.
-można będzie wykorzystać oczywiste partactwo i indolencje rosyjskich lekarzy, którzy beztrosko pomieszali części ciał ofiar wypadku, co dość łatwo będzie można wykazać dzięki badaniom genetycznym. Da to dobry powód do wielkiej kampanii oburzenia i rzucania gromkich oskarżeń na zbrodniczy rząd Tuska, który do tego dopuścił.
Chodzi w sumie o to, aby przykryć w mediach faktyczną porażkę tej żałosnej podkomisji klasycznymi wrzutkami, nie mającymi nic wspólnego z meritum sprawy, bo co ma wspólnego nawet najbardziej partackie pomieszanie ciał z przyczyna samej katastrofy?
Gdyby rzeczywiście macherom od Zamachu zależało na znalezieniu dowodów na wybuchy, wystarczało by zbadać ciała, których krewni chętnie dali zgodę, w końcu ten słynny trotyl rozsiał się podobno w całym samolocie. Ale to jest za mało do prawdziwej przykrywki, im jest potrzebna autentyczna awantura, w której tak dobrze się czują.
A co po tym cyrku? Kto to wie, pewnie wymyśli się następny spektakl, w końcu ciemny Lud wszystko kupi. Byle tylko nie przyznać, że król jest nagi i cała szopka trwająca od 6 lat była od początku załgana.
Inne tematy w dziale Polityka
