marek.w marek.w
257
BLOG

Bliski Wschód - czyli pukanie od spodu

marek.w marek.w Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 0


 Tytuł nawiązuje do znanej anegdoty, gdy zdaje się nam, że osiągnęliśmy samo dno, słyszymy pukanie od spodu....


Moi czytelnicy pewnie pamiętają, że nie miałem większych złudzeń, iż pokonanie ISIS, czyli bandy fanatycznych morderców zakończy problemy na Bliskim Wschodzie, ponieważ zasadniczą przyczyną wszelkich rzezi i szaleństw tam zachodzących jest dogłębny kryzys społeczeństw Islamu, szczególnie Arabskiego. Ten kryzys tylko będzie się pogłębiał wraz z narastającym naciskiem  nowoczesnej Cywilizacji Globalnej, która dzięki Rewolucji Informatycznej dociera do każdego, nawet najbardziej odciętego dawniej zakątka na Ziemi.

Dlatego nie mam złudzeń, jednak mimo wszystko nie przewidziałem, że natychmiast po zdobyciu Rakki dojdzie do takiego festiwalu ludzkiej głupoty i podłości i to z każdej strony!


 Jak wiadomo, pasmo podbojów i rzezi urządzanych przez Muzułmanów z ISIS w Syrii najpierw zatrzymali  Kurdowie, którzy byli później głównym członkiem koalicji sił walczących z samozwańczym Kalifatem. Przy czym reszta graczy wcale nie paliła się, aby powstrzymać rzeźników, a niektórzy nawet im pomagali. Np. podczas oblężenia Kobane to Turcy na rozkaz Erdogana po cichu ich wspierali, mając nadzieję, że rękami ISIS "ostatecznie rozwiążą " problem z Kurdami.


 Od tygodnia Turcja prowadzi agresję przeciw kurdyjskiej enklawie Afrin pod wprost niezwykłym kryptonimem "Gałązka Oliwna"!, mając za cel wyrzucenie Kurdów z własnej ojczyzny na terytorium Syrii, czyli obcego dla Turcji państwa. Trudno sobie wyobrazić bardziej szyderczą i zakłamaną nazwę dla Czystki Etnicznej, polegającej na wyrżnięciu i wyrzuceniu jednego narodu, aby zrobić miejsce dla swoich zwolenników! W tej agresji Turcja używa lotnictwa dla masowych bombardowań ludności Afrin, czołgów i artylerii dla wsparcia ofensywy, zaś  za mięso armatnie robią Arabowie z fanatycznych islamskich Milicji Plemiennych, opłacanych przez Turcję. Skoro Erdoganowi nie udało się wykorzystać rzeźników z ISIS, teraz ponawia próbę genocydu Kurdów w Syrii rękami Opozycji Islamskiej, walczącej dotąd przeciw wojskom Asada.
 


Enklawa Afrin należała dotąd do obszaru chronionego przez Rosjan, którzy tuż przed rozpoczęciem tureckiego napadu wycofali swoje wojska, pozostawiając Kurdów na łup Erdogana. Dla Putina było to oczywiste posunięcie, ponieważ zdrada Kurdów wchodzi w ogólny "deal" z Erdoganem wymierzony przeciw Ameryce i ogólnie Zachodowi. W tym wypadku nawet mnie to nie dziwi, w końcu skoro nie udało się sprzedać Asada za wycofanie zachodnich sankcji, to chociaż sprzedadzą Kurdów za współpracę z Turcją. 


Natomiast   dla administracji Trumpa jest to chyba najtrudniejszy egzamin -  z jednej strony na ostrzu noża stoją  dalsze stosunki z Turcją, w końcu członkiem NATO z druga co wielkości armią i z poważnym potencjałem na B.W oraz Azji Centralnej. Oficjalnie Enklawa Afrin nie jest chroniona przez Amerykanów, jednak jest jasne, że po jej zdobyciu Erdogan zachęcony amerykańską indolencją zabierze się za resztę syryjskich Kurdów. Czyli bezpośrednia konfrontacja z Turcja tylko się odwlecze! A jak na razie Ameryka nie kiwnęła palcem w obronie Afrin....


 


O udziale Europy nawet szkoda mówić, obecnie Unia nie ma żadnego autorytetu i znaczenia na B.W i boi sie pisnąć przeciw Erdoganowi, który pobiera roczny haracz za to, że nie nasyła na nią miliony "uciekinierów". Jest zresztą praktycznie obezwładniona przez Feministki i Lewaków, dla których najważniejszymi sprawami na świecie jest to, że ktoś 20 lat temu klepnął jakąś aktywistkę lub źle sie wyraził o mniejszościach. Natomiast rzezie tysięcy Chrześcijan czy Kurdów lub Jazydów połączone z masowymi gwałtami i handlem niewolnicami dokonywane przez wyznawców "najbardziej pokojowej religii na świecie"  są niewartą wzmianki drobnostką.


 


Skoro dotąd niezbyt wierzyłem z rozsądek  Arabów z Muzułmańskiej Opozycji, nie powinna mnie dziwić ich obecna postawa, a jednak....

W końcu od lat walczą przeciw armii Asada, wspieranego przez Rosjan, a czasami walczyli z ISIS wspólnie z Kurdami. Teraz odwrócili się plecami do głównego wroga, aby zniszczyć Kurdów, choć to tylko cieszy Rosjan i Szyitów, że będą się wykrwawiać w absolutnie obcej im wojnie z dawnymi sojusznikami.


 Na szczęście dla Kurdów w Afrin ich Enklawę otaczają również wojska Asada, które po cichu pozwalają Kurdom z głównej ich siedziby przerzucać wojsko do Enklawy. Naprawdę nie sądziłem, że pochwalę wojsko tego ludobójcy! Dzięki temu, mimo ciężkich bombardowań i użycia ciężkiego sprzętu Turkowie drepczą w miejscu, nie potrafiąc nic osiągnąć w ciągu już tygodniowych walk. Niemniej jest to dopiero wstęp do dalszej tureckiej agresji, ponieważ Erdogan nie może sobie pozwolić na taką oczywistą porażkę wizerunkową.


 Podsumowując-

-Putin poparł Erdogana, zdradzając Kurdów, co jest jego standardem.  Strategicznie jest to sprytna polityka, obliczona na wciągnięcie Erdogana do walki z Zachodem.  Jeśli utworzą stały sojusz, Rosji uda się naprawdę niezła sztuka - na B.W. powstanie egzotyczna koalicja Rosja - Iran - Turcja  wymierzona przeciw Zachodowi i koalicji arabskiej  kierowanej przez Arabię Saudyjską.  Dla Turcji, oficjalnie broniącej Sunnitów przed Szyitami, jest to bardzo ryzykowne posunięcie, jednak obsesja Erdogana na tle Kurdów oślepia go , przez co stanowi łatwy łup Putina.


-Amerykanie maja prawdziwy problem, powstanie takiej koalicji utworzonej na kościach Kurdów postawi ich w fatalnej sytuacji na B.W., już nie mówiąc o odwróceniu sojuszów przez Turcję, główną oporę NATO na południowym froncie przez cała Zimną Wojnę.  Jednak porzucenie Kurdów jest najgorszym rozwiązaniem, ponieważ tylko zachęci Erdogana do dalszych szantaży, a zniszczy ich  wiarygodność nie tylko na B.W. Jakby to nie bolało, Amerykanom nie wolno za żadną cenę ustąpić wobec łajdackiego szantażu Erdogana!


 


Sama Turcja jest wpychana przez swojego rzeźnika w okropną pułapkę i to nie tylko na polu polityki, ale to powinno być tematem osobnego tekstu, jako bardzo ważny i szeroki problem.


 


 


--
 


marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka