marek.w marek.w
296
BLOG

Tusku Ratuj ! cz. II - strategia

marek.w marek.w PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Dla jasności, również w tej części nie będę się zajmował taktyką, personaliami czy błędami kampanii, to jest temat obszerny na osobny tekst.

 

W tekście https://www.salon24.pl/u/marek-w/906075,dwie-cywilizacje-wnioski-z-wyborow-samorzadowych-cz-i opisałem rozbicie Polski na dwa zasadnicze ugrupowania , wręcz reprezentujące odmienne cywilizacje, a które nazwałem symbolicznie Miastem i Prowincją.  Największą ofiarą tego rozbicia jest PSL, ponieważ reprezentując ewidentnie Prowincję, jest zmuszone zawierać sojusz z partiami typowo "miejskimi", jak PO czy Nowoczesna.  Nic więc dziwnego, iż mocno traci na wiarygodności wśród swojego tradycyjnego elektoratu. W tym sensie wymuszona Koalicja Europejska już nie tylko z Platformą ale i lewicowymi Zielonymi, a także SLD była prawdziwym "krzykiem rozpaczy". Z drugiej strony PSL idąc samodzielnie do wyborów do PE, ryzykowało kompletną klęskę przy  dotychczasowym niskim zainteresowaniu Prowincji wyborami do PE. 

Dlatego też rozumiem decyzję władz PSL o wyjściu z Koalicji i uważam ją za słuszną, pod warunkiem, że będzie to dopiero początkiem konkretnej strategii politycznej.

 

Problem PSL nakłada się na konkretne decyzje Opozycji, które ta musi podjąć, ponieważ z obecnych wyników wyborów oraz sondaży dotyczących wyborów do Sejmu wynika,  że w obecnym układzie nie ma szans na sukces.  Po prostu Dobra Zmiana kierowana przez mistrza gry politycznej potrafi znacznie lepiej mobilizować swój elektorat, choćby dzieki skutecznemu ( i bardzo ryzykownemu dla budżetu ) przekupstwu. Jakby nie liczyć, Opozycja będzie miała za mało szabel w Sejmie ...

Pozostają dwie drogi ratunku - albo radykalnie poprawić pracę "u podstaw", aby skuteczniej trafiać do wyborców, w tym i na Prowincji ( w co niezbyt wierzę po wielu latach obserwacji umiejętności polityków Opozycji, zwyczajnie doszli do pewnego sufitu i nie widzę szans na skokową zmianę ich sprawności, a bez niej nie wygrają ).  Albo stworzyć nową dodatkową siłę polityczną, która dotrze do grup wyborców, z różnych powodów niedostępnych dla obecnej KE.

 

Jak już pisałem, sytuacja na naszej scenie politycznej cały czas sie zmienia i  obecnie Opozycja w postaci KE skręciła mocno w lewo,  a zanosi się na dalszy dryf lewicowy, gdy będzie zmuszona konkretnie rozmawiać z Biedroniem, naturalnym sojusznikiem w walce z prawicową i kościelną Dobrą Zmianą. Jednak oczywistym minusem podobnej taktyki będzie utrata części bardziej konserwatywnej PO, której niegdyś reprezentantem był Biernacki. Tutaj więc tworzy się jedna z luk, w którą powinno wejść ewentualne nowe ugrupowanie.

 

Dotychczasowa analiza jest oparta na twardych podstawach i raczej nie powinna budzić wątpliwości, teraz przechodzimy jednak do postulatów, które sprawdzi samo Życie ...

Z dotychczasowych eksperymentów politycznych widać jasno, że  jedynym politykiem, który ma szansę na stworzenie nowego, zakończonego sukcesem ruchu politycznego i zostania jego Liderem jest Donald Tusk.  Od paru miesięcy można również oglądać, jak konsekwentnie realizuje swój "biznesplan", coraz mocniej akcentując powrót do polskiej polityki na pozycję Lidera całej Opozycji, aby w oparciu o nią stanąć do bitwy o wybór na Prezydenta Polski.

Należy jednak zauważyć, że są to oddzielne, choć skoordynowane operacje polityczne, teraz chcę się zająć wyłącznie utworzeniem nowego Ruchu.

 

Z dotychczasowych informacji wynika, iż  Tusk chce oprzeć swój Ruch na koalicji sił Samorządowych,  które dotychczas były ewidentnie nie wykorzystane w polityce na poziomie ogólnopolskiej. Co bardzo ważne, jest to również chyba jedyny sposób na dotarcie do środowisk na Prowincji, często dotąd nie biorących udziału w wyborach na państwowym poziomie. Sądzę, że ważną częścią projektu będzie dotarcie do "osieroconej" konserwatywnej frakcji PO, a ogólnie do wyborców Centrum. Dlatego można założyć, że  PSL w sposób naturalny powinien ciążyć do jakiejś formy współpracy z tak formatowanym Ruchem  i tu jest miejsce na dalszą polityczna działalność ( tym bardziej, że tradycja efektywnej współpracy Tuska z PSL liczy już wiele lat ).

Przy okazji trzeba dostrzec, że już wiele lat temu Prezes zrozumiał, że  w walce o władzę z PO języczkiem u wagi jest własnie PSL, bez którego Platforma była jednak słabsza, dlatego jednym z celów przejęcia Prowincji było maksymalne osłabienie PSL w jego mateczniku. Plan zakończył sie sukcesem i był jedną z ważniejszych przyczyn zdobycia władzy w 2015 r. Teraz przypuszczam, że z kolei Tusk postara się o wsparcie swojego tradycyjnego sojusznika i jakby odwrócenie sukcesu Prezesa.

 

Oczywistym i być może  największym zagrożeniem dla całego projektu Ruchu Tuska jest niebezpieczeństwo odebrania głosów KE, ponieważ może to doprowadzić nawet do samobójczej walki i kompletnej katastrofy całej Opozycji.  Dlatego musi bardzo uważać na to, aby "łowić w innym stawie", co reszta KE, na szczęście ma do dyspozycji sporo kiepsko zagospodarowanych grup społecznych. Najbardziej oczywistą jest Młodzież, którą po drodze PO pogubiło fatalnie, a w końcu to ona dała pamiętne zwycięstwo w 2007 r. PO przestała być wyrazicielem jej interesów, a po upadku Palikota całkiem zrezygnowała z walki o jej "serca i umysły ". Nic więc dziwnego, że poczuli się osamotnieni, czego wynikiem był masowy akces do Ruchu Kukiza czy Konfederacji, już nie mówiąc o PIS-ie. Ponieważ wiarygodność PO wśród dużej części Młodzieży jest niska, ofensywa Ruchu Tuska w tym kierunku na pewno nie zaszkodzi pozycji reszty Opozycji. 

Jednak na wszystkie bardziej szczegółowe plany jest zdecydowanie za wcześnie, dlatego przekładam je na inną, lepszą okazję...

 

Druga oczywistą miną są sprawy i stosunki personalne, zresztą jak zawsze w prawdziwej polityce. Jest zwykłym banałem, iż bez współpracy wzajemnej liderów partii i organizacji Opozycja ma kiepskie szanse na sukces, a ważną rolπą Tuska jako Lidera, znów wybranego przez aklamację będzie prowadzenie negocjacji i gładzenie nastroszonych piórek :-)

 

Sporo nowych informacji da nam spotkanie całej Opozycji w Gdańsku 4 Czerwca, gdzie zapadnie wiele ważnych decyzji, wtedy też zobaczymy, czy moja analiza ma podstawy... 

 

 

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka