marita marita
1348
BLOG

Odwet za miesięcznice

marita marita Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 82

Zbliża się  10 sierpnia , a to oznacza kolejną miesięcznicę, protesty zaciekłych  przeciwników, demonstracje, barierki dzielące Krakowskie Przedmieście, pretensje, krzyki, wulgaryzmy, słowem  burdy jak co miesiąc ...

PIS mógłby nam tego wszystkiego oszczędzić, tym bardziej że ledwo, niemal cudem prezydentowi Dudzie  udało się uspokoić wzburzone  społeczeństwo, które demonstrowało przez wiele dni w całej Polsce przeciw tak potrzebnej nam  reformie sądownictwa.  

Mam swoją teorię na temat przyczyn tego lipcowego wybuchu gniewu społecznego - oczywiście astroturfing z gadżetami "żeby było FAJNIE"  : światełka, jednakowe plakaty z napisem konstytucja, flagi, sceny zapełnione  podstarzałymi artystami i  zetemami" (skrót pewnego zwrotu  prezesa Kaczyńskiego ), podżeganie TVN-u i goszczących tam autorytetów, pokrzykiwania  Unii Europejskiej, efekt Hamburga (dlaczego w kwestii zadym Warszawa ma być gorsza od Niemiec - oni mogą, więc my tym bardziej!) ...Do tych wszystkich przyczyn trzeba dodać jeszcze jedną - miesięcznice.  Niestety, z  kim bym nie rozmawiała - wszyscy mają ich  dosyć.  Wielu uważa, że katastrofa smoleńska miała miejsce 7 lat temu i najwyższy czas, żeby skończyć z   żałobnymi procesjami, zwłaszcza że towarzyszą im kontrdemonstracje wściekłych i  wulgarnych Obywateli RP , którzy nie okazują zmarłym szacunku. Czy ofiary katastrofy smoleńskiej chciałyby takich uwłaczających ich godności burd ? Msza św.- OK, ale po co ta cała polityczna reszta? Barierki, marsze, przemówienia? I w konsekwencji ostre reakcje drugiej strony? 

Wielu ludziom nie podoba się ani zachowanie uczestników miesięcznic, którzy 10-tego każdego miesiąca muszą z wielką pompą w obstawie setek policjantów przemaszerować z kościoła pod Pałac Prezydencki na polityczny wiec, ani haniebne zachowanie Obywateli RP , którzy pozwalają sobie wtedy na pożałowania godne ekscesy. Ludzie nie chcą więcej oglądać  tych zawziętych, zapatrzonych w siebie manifestantów, ślepych i głuchych na argumenty drugiej strony. Trwająca od lat wojna polsko-polska wychodzi już niejednemu bokiem i tylko czekać, aż sprawdzi się powiedzenie:  gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Moim zdaniem bezsilność wobec egoizmu  tych dwóch skonfliktowanych grup  przyczyniła się do  wybuchu  niezadowolenia tuż po lipcowej miesięcznicy. Przyzwoici ludzie nie chcieli  się zniżać do uczestnictwa  w żenujących akcjach Obywateli RP, ale przypadek sprawił, że ich gniew znalazł ujście gdzie indziej - w organizowanych kilka dni później demonstracjach przeciw reformie sądownictwa. 

Czy dla PIS-u miesięcznice są tak ważne, że zaryzykuje dla nich wybuch kolejnego  buntu ? 

Święty odpoczynek racz im dać, panie prezesie.

Najwyższy czas. 

marita
O mnie marita

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka