Austria wprawdzie nie graniczy z Polską ale warto na nią popatrzeć bo jako pierwszy kraj w Europie wyraźnie przeszła przez maksimumdziennych zakażeń i najgłośniej mówi o znoszeniu ograniczeń dla obywateli.
Linie ciągle to wygładzenie wzorem:wygladzony bieżacy = 0,25* ( z dnia poprzedniegp + z dnia następnego) = 0,5 * dzień bieżący.
Dane z wielu krajów wyglądają tak, jakby czasem w jednym dniu ujmowano część zakażeń z dnia poprzedniego.
Nieco mniej zdecydowanie mówią o tym Niemcy oraz Czesi. Niestety jedni i drudzy znowu mają powody do niepokoju bo zaraza wydaje się przystępować na ich terenie do kontrofensywy. Pewnie będą się przyglądać Austriakom. Polska na tym tle wygląda tak dobrze, że do normalności mogłaby wrócić zanim od niej odeszła ale trzeba pamiętać, że u nas wykonano kilkakrotnie mniej testów na milion mieszkańców. Optymistycznie przedstawia się fakt, że nasi południowi sąsiedzi mimo tylko półtora raza mniejszej liczbie testów niż Niemcy i Austriacy notują zdecydowanie od nich mniej zakażeń. Przed zrobieniem zestawienia spodziewałem się jednak większej różnicy pomiędzy Austrią a Niemcami.