Wielkie pustki w życiu duchowym naszego kraju może uczynić nowy premier jeżeli w nowym rządzie nie znajdzie się najśmieszniejszy w świecie minister obrony:
"dezawuuje raz na zawsze tę absurdalną historyjkę, że pod Smoleńskiem gigantyczny, pancerny samolot, bo to była konstrukcja niesłychanie silna, został zniszczony przez jedną brzozę o objętości 30-35 czy 40 cm".
A poważnie rzecz biorąc Morawiecki jest w trudnej sytuacji ponieważ Kaczyński wyznaczył Macierewiczowi termin do 10.04 i Macierewicz na ten termin ukończenie raportu obiecuje więc brutalne przerwanie mu dzieła jego życia byłoby nie fair.
Z drugiej strony tam już chyba wszyscy wiedzą, że podkomisja Macierewicza nie jest zdolna wydać z siebie nic ponad bzdury, pod którymi nie znajdzie się żaden poważny podpis, gdyż takich bzdur świat nie widział i te bzdury obciążą Morawieckiego.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka