Prezes wyznaczył Macierewiczowi ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej jako termin zakończenia raportem prac jego podkomisji smoleńskiej. Zgodnie z moimi przewidywaniami Macierewicz został przesunięty na odcinek produkcji filmów katastroficznych. Macierewicz i jego eksperci przyzwyczaili nas do kolejnych tragifars ogłaszanych jako wyniki ich badań jednakowoż film, jaki Macierewicz stworzy na ósmą rocznicę tragicznego wydarzenia ma być dokumentem państwowym a ze względu na powagę wydarzenia bardzo wysokiej rangi.
Z drugiej strony można przewidywać, że roiło się w nim będzie od wybuchających parówek, papierowych wydmuszek i podobnych "naukowych" dowodów, które, kiedy trafią do osób posiadających jakąkolwiek wiedzę o lotnictwie i technice, kwitowane będę kreśleniem wymownego kółka na czole. Powstanie dokument kompromitujący polskie państwo i ośmieszający śmierć brata prezesa.
Sądzę, że stworzone przez Macierewicza dzieło wszyscy skrzętnie będą ukrywać.
Komentarze