Michał Jaworski Michał Jaworski
1532
BLOG

Kaczyński nie ogarnia tego co mówi i czyni

Michał Jaworski Michał Jaworski PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 97

Ostatnio Kaczyński zaczął zachowywać się w sposób niezrozumiały. Kulisy gier wewnątrz własnego ugrupowania, które normalnie powinny być upragnionym łupem dziennikarzy, on zupełnie otwarcie przekazuje opinii publicznej.

 Pytany o kulisy zmian w rządzie, w tym o odwołanie Antoniego Macierewicza z funkcji szefa MON, a także o naciski ze strony prezydenta Andrzeja Dudy w tej spawie, odparł, że "dla nikogo nie jest tajemnicą, iż one były, i to bardzo intensywne". (…) Szef PiS pytany był również czy dojście do prawdy o Smoleńsku pozostaje priorytetem PiS po zmianie rządu. - W tej sprawie nic się nie zmieniło i nie zmieni - zapewnił Kaczyński. - Liczę na to, że w okolicach najbliższej rocznicy dramatycznej śmierci delegacji RP z moim śp. Bratem na czele zostanie przedstawiony opinii publicznej raport techniczny (przygotowany przez podkomisję ds. wyjaśnienia katastrofy” 

Poza tym, że być może raportu nie będzie miał kto podpisać, to Wieki Strateg pewnie nawet nie wie, że stanie się tak  za sprawą jego najbardziej zaufanego przybocznego Błaszczaka, którego do MON zapewne sam wstawił.

Kaczyński wyhodował smoleńskiego potwora, na którego grzbiecie wprawdzie dojechał do władzy ale potwór zaczął żyć własnym życiem i to Kaczyńskiego przerasta. Powstało całe wielkie "przedsiębiorstwo Smoleńsk" - "eksperci" udzielający się w mediach i klubach GaPola, "dziennikarze" śledczy spijający z ich ust antynaukowe "ekspertyzy",  powielający przekazy dnia aktywiści internetowi. To nie jest machina dająca zatrzymać się w kilka tygodni. Na dodatek wiele, że machinę napędza jakaś niewidzialna ręka bo co innego mogłoby Biniendzie kazać pleść z coraz większą stanowczością coraz większe bzdury. 

Z tej sytuacji, o czym piszę od dawna, spokojnie korzysta Ziobro. Od czasu do czasu zasili smoleński płomień blotką z ekshumacji ale mocne karty trzyma przy orderach. W przeciwieństwie do Macierewicza jego karty nie są fałszywe

„Okazuje się zatem, że zespół prokuratorów prowadzony przez prokuratora Marka Pasionka powiedział podkomisji Antoniego Macierewicza głośne “sprawdzam” i zamierza zdemaskować ewentualne kłamstwa podkomisji, co do zebranych przez nią dowodów. (...) Nie ulega jednak wątpliwości, że Antoni Macierewicz ma teraz poważny problem ze Zbigniewem Ziobrą, gdyż lada moment minister sprawiedliwości może mieć w rękach dowód, że ostatnie 7 lat były szef MON po prostu żerował na katastrofie smoleńskiej, oszukując Polaków i rodziny ofiar.”

W przeciwieństwie do Macierewicza jego karty nie są fałszywe. Dzięki nim mógł już  pozwolić sobie na nawtykanie Dudzie a teraz kombinuje, kiedy wykładając je na stół, będzie mógł powiedzieć - biorę wszystko. Kaczyński w tej rozgrywce nie będzie miał nic do powiedzenia. 

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka