Zaiste dziwna to wiadomość bo o aneksie do raportu z likwidacji WSI po pierwsze wszyscy już zapomnieli a po drugie od obu wysokich stron już słyszeliśmy, że nadaje się do porcelanowego segregatora.
Jedynym powodem mogłaby być wzmożona aktywność jego autora na rzecz opublikowanie aneksu, ale ten ma problem z tym, że poziom uzasadnienia tez jego raportu technicznego był zerowy i nadal spada. Jeżeli więc wysokie strony rozmawiały o Macierewiczu, to tylko o tym, jak ostatecznie się go pozbyć. Ma to sens ponieważ Macierewicz nie ustaje i panów mogły zaniepokoić zaoceaniczne harce byłego ministra wojny.
Gdyby tak było mielibyśmy do czynienia z częściową maskirowką - bohater byłby ten sam ale temat rozmowy inny.
Jednak inny temat spotkania na szczycie jest równie prawdopodobny. Wczoraj Kaczyński ogłosił Jakiego kandydatem na prezydenta Warszawy, a trudno, żeby Duda zapomniał Jakiemu pogardliwe o nim słowa. Poza tym Jaki, jeżeli zostanie prezydentem stolicy może Dudzie ogrodzić pałac, skutecznie w ten sposób dematerializując prezydenckie prerogatywy.
Dobrym kandydatem na temat rozmowy jest też referendum - Dudą mógł zwyczajnie zaszantażować prezesa kolejnymi wetami w przypadku nie otrzymania wyraźnego wsparcia.
04.28 - Upłynęła doba od podania tematu spotkania na szczycie a ta moja notka pozostaje chyba jedynym komentarzem na jakże palący problem - uwzględniając również inne media.