Właściciele Salonu24 od poczatku wspierali burzę mózgów jako metodę dochodzenia do prawdy o "zamachu smoleńskim". Nie sądzę, żeby sami w zamach wierzyli a tym bardziej w mozliwość jego wykrycia przez blogerów ale to przysparzało odsłon i kreowało ekspertów - dzisiaj trzon podkomisji stanowią byli blogerzy, z kórych żaden nie posiada jakichkolwiek kwalifikacji w dziedzinach przydatnych przy badaniu katastrof lotniczych ani też nie wykazuje chęci oraz zdolnosci do ich zdobycia. Taki obrót sprawy mobilizuje różnej maści maniaków i mitomanów do odkrywania w zakamarkach swojej świadomosci, bo przecież nie w istniejącej rzeczywistosci coraz to nowych prawd objawionych.
Rzecz może nie byłaby warta komentowania, gdyby nie to, że odkrywca bezblędnej pracy kontrolerów jest wyjątkowo napastliwym hejterem i wiele wskazuje, że w tym hejcie wymierzonym w osoby występujące pod nazwiskami ma wsparcie S24 - zresztą nie on jeden.
Posiada też wyłączność na następujące absolutnie niepowtarzalne idiotyzmy matematyczne
.
Komentarze