https://www.salon24.pl/u/fizyka-smolenska/1035056,64-szefostwo-pisu-falszowalo-dowody-w-sprawie-smierci-96-obywateli-polski
To nie szefostwo pisu fabrykowało dowody - tylko MAK a następnie wsparł te sfabrykowane dowody Lasek przy poparciu prof. Artymowicza.


Pan profesor Artymowicz od lat udaje specjalistę od badania katastrof lotniczych - gdy w rzeczywistości jest astrofizykiem - a mówiąc w przenośni - specjalistą od bujania w obłokach.
Nie ma lepszych papierów, lepszej orientacji w takich zagadnieniach jak wytrzymałośc materiałow , mechanika, fizyka niż wielu innych blogerów , amatorów takich jak on pisujących na temat katastrofy.
Na przykładzie konfabulacji MAK w sprawie przeciążenia 100g pokażę jak bardzo opinia prof. Artymowicz jest niezgodna z Fizyką i z Fizyką Katastrof ( skrótowo tak nazwę obszar wiedzy , który pozwala na rzeczową analizę tego aspektu zderzenia samolotu z podłożem i jego skutków).
Z raportu MAK:
-Медико-трассологические исследования показали, что в момент разрушения конструкции самолета, в перевернутом положении, на пассажиров и членов экипажа действовали перегрузки величиной более 100g. По результатам судебно-медицинской экспертизы смерть всех лиц, находившихся на борту, наступила мгновенно, в момент столкновения самолета с поверхностью земли, от множественных механических повреждений тела, несовместимых с жизнью, полученных в результате травматического воздействия запредельных ударных перегрузок торможения и разрушающихся частей воздушного судна.
Ta konfabulacja MAK jakoby w wyniku uderzenia samolotu o glebą i przeszkody na wszystkie osoby na pokładzie zadziałały przeciążenia rzędu100g-w w wyniku czego jak podkreśla MAK osoby te odniosły śmiertelne obrażenia miała na celu
odwrócenie uwagi opinii publicznej od braku akcji ratowniczej-nikt nie przeszukiwał terenu wrakowiska dla ewentualnego odnalezienia rannych- nie dopuszczono zresztą lekarzy i sanitariuszy.
- O tym , że była to celowa wrzutka świadczy fakt, że nigdy wcześniej MAK nie podawał w raportach z takich katastrof
tego argumentu, choć przecież były katastrofy gdy ginęli wszyscy pasażerowie samolotu pasażerskiego przy uderzeniu samolotu o ziemię.
Od razu, w mgnieniu oka ( jak się ma wiedzę z fizyki to tak
jest) stwierdziłem że te 100g MAK jest kłamstwem i
napisałem na forum Katastrofa w Smolensku, że przy tych
parametrach zderzenia w tylnej części kabiny
pasażerskiej mogło by byc przeciążenia rzedu 20g.
Jeśli było tam 100g czy więcej to z innych przyczyn - np.
wybuchu.
-- Znalazło to oczywiście potwierdzenie w raportach z
katastrof o podobnych parametrach:
ttps://www.salon24.pl/u/niegracz/1027841,klamstwo-mak-przeciazenie-100g-udowodnione-katastrofologia-porownawcza
(przypominam notkę:)

Impet uderzenia analogiczny jak w Smoleńsku ( prędkość mniejsza ale kąt pochylenia większy).
Interesuje nas - jaka była wartość przeciążeń w tylnej części kabiny pasażerskiej .
Powyższy szkic dotyczy katastrofy:
https://web.archive.org/web/20140519113553/http://lessonslearned.faa.gov/PWA314/Cranbrook_B737_AccidentReport.pdf
Pacific Western Airlines Boeing 737, C-FPWC Cranbrook, B . C. I I February, 1978
Najpierw przyjrzymy się stanowi tylnej części kadłuba samolotu Tu-154 po "katastrofie" w Smoleńsku:
wyglądała tak:

a to ogólny widok wrakowiska Boeinga( uwaga- był silny pożar i kadłub uległ częściowemu stopieniu)

a to część tylna kadłuba:

zdjęcia są mało wyraźne ale opis w raporcie dostarcza dokładnych informacji:
1.15.1 Evacuation
Two survivors escaped through the right rear emergency door. Some difficulty was encountered opening the door because of refuse blocking access to the exit.
Ewakuacja: Dwójka uratowanych pasażerów opuściła kadłub przez tylne drzwi awaryjne. Była pewna trudność w ich otworzeniu z powodu uszkodzenia mechanizmu blokady.
Jakie więc przeciążenia działały na tylną część kadłuba?
- Wiadomo , że konstrukcja samolotu zaczyna się odkształcać przy przeciążeniach rzędu 6g.
Okolice drzwi są na pewno wzmocnione , więc przyjmijmy że dla tego obszaru jest to rząd 10g.
Skoro drzwi dało sie otworzyć to konstrukcja kadłuba w tym miejscu nie odkształciła sie , czyli
przeciążenia w tylnej części kadłuba działające na jego konstrukcję były rzędu 10g.
Ergo:
MAK kłamał na temat przeciążeń 100g wynikłych rzekomo wskutek zderzenia samolotu z podłożem, które to sam dr Lasek zakwalifikował jako zderzenie o małej energii.
To kłamstwo MAK wsparł i dr Lasek i prof. Artymowicz z Uniwersytetu w Toronto , także jako bloger You-know-who
- Co z tym faktem zrobić?
- To już zadanie dla Prokuratury i Podkomisji.
Cz.II
- No dobra powie ktoś, ale ten samolot spadł pod kątem 90 stopni a Tupolew pod kątem ok 150-160 stopni.
Co wtedy ?
ano wtedy przeciążenia w tylnej części kadłuba będą podobne- 10 max 20g.
- Skąd to wiadomo?
Ano z katastrofy Lotu 66:
samolot z prędkością ok. 250km/godz zderzył się z ziemią w pozycji odwróconej
www.gettyimages.co.uk/detail/news-photo/eastern-airlines-727-flight-66-at-kennedy-airport-plane-news-photo/97252411
Flight attendants Robert Hoefler, 29 (l) and Mary Ellen Mooney, 28, smile at each other in Long Island Jewish Hospital, Far Rockaway, Queens. They are the only surviving crewmembers in the jet crash that claimed 110 lives
Robert i Mary uśmiechają się do kamer- mimo totalnej rozwałki większej części kadłuba
oni wyszli z katastrofy prawie bez szwanku
https://en.wikipedia.org/wiki/Eastern_Air_Lines_Flight_66

I jeszcze jedna opinia Robert
C. McElroy, Ph.D.
Forensic Accident Investigations, Inc.
oto przykład obliczen specjalistów dla zderzenia czołowego samolotu z pionowa
ściana( skała)
przy prędkosci 200mil na godzinę:

an extreme example of how the different G loading is experienced by
different people decelerating over different distances is found in this
illustration. To understand
the concept, consider a long uniform
airplane fuselage that crashes head-on into a cliff at 200 mph with
Persons A, B, and C who decelerate in the crash distances of 5 ft, 20
ft, and 45 ft, respectively. A calculation of the average G-loading
experience by Persons A, B, and C would be 266G, 66G, and 29G,
respectively. (The average G calculation is included in the full
publication)
https://forensicaccident.com/Crash%20Analysis_.htm
O ile na pasażerów w przedniej częcsi kabiny działałoby przeciażenie 266g
to blisko ogona tylko 26 g
(O dziwo pan profesor Artymowicz popełnił jeden
wpis w którym ze mna w tej kwestii sie zgodził - ale wątpie
czy świadomie ...
prof. Artymowicz kwestionuje raport MAK
pisząc tak na salonie 24 w dniu
07.12.2016 09:43
"z drugiej strony, sil dzialajacych ludzi nie da sie tak prosto
wyliczyc, jakby samolot w calosci wbijal sie pod katem spadku w ziemie
będąc sztywny i w całości! mozna przewidziec, ze niektorzy mogli byc
wyrywani z fotela i cieci pasami, a niektory wciskani w fotel.
w momencie tarcia o nierówną ziemie najbardziej zniszczonymi
czesciami wraku, w kabinie pasazerow byl po prostu jeden wielki koszmar i
maszynka do miesa. do smierci i rozdrobnienia cial przyczynily sie nie
tylko sily inercji i przyspieszenia w zakresie kilkunastu do kilkuset * g.
ciala byly tez ciete przemieszczajacymi sie fragmentami samolotu (np.
foteli,paneli wystroju, dachem itd), do czego przyspieszenie jest
zupelnie niepotrzebne, wystarczy naprezenie"
koniec cytatu , a więc
stwierdził wyraźnie , że lokalnie na niektórych pasażerów
działały przeciążenia rzędu zaledwie kilkunastu g
.. a ma to dalsze konsekwencje...
Otóż jak to opisałem w notkach , przy przeciążeniach w rejonie ogona rzedu max 20 g nie ma możliwości fizycznych aby oderwała się z miejsca zamocowania czarna skrzynka.
Skoro czarna skrzynka Tu-154 leżała na wrakowisku "luzem" to znaczy że albo została wyrwana przez wybuch albo znalazła sie w tym miejscu wskutek innych działań "osób trzecich".
Tu-154 Smoleńsk Ił-76 Timor
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka