Nasz drogi blagier popełnił kolejną notkę
https://www.salon24.pl/u/niegracz/852671,ladowanie-bez-widocznosci-i-w-gestej-mgle-mozliwe-ale-nie-w-smolensku-w-2010
więc odpalamy wyszukiwarkę internetową i sprawdzamy:
"Airbus A320 lądował w Turcji mając szyby uszkodzone przez silny grad - zero widoczności przez te szyby."
Na to są procedury. Wystarczy spojrzeć choćby na fachowe fora:
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/85463-2017_07_27_atlasjet_a320_uszkodzony_przez_gradobicie_ataturk_stambul_turcja.html
"Dodatkowo lotnisko było zamknięte z powodu bardzo złych warunków widoczności; ale oczywiście zrobiono wyjątek dlatego samolotu który musiał lądowac -i wylądował."
No, widoczność rzędu paru kilometrów, blaga 2 wykazana.
"Australia 2013, samolot Boeing 737, lądowanie poniżej minimum, poziom z;legania mgły 40m nad lotniskiem."
Australijska KBWL zakwalfikowała zdarzenie jako "poważny incydent". Czy występ Lecha Kaczyńskiego przed kamerami TV na mogiłach w Katyniu był tak poważną przyczyną by lądować w warunkach poniżej minimów?
O czym nasz drogi blagier "zapomniał" na poinformować;
że warunki jakie otrzymała załoga przed podejściem do lądowania to:
"At 0954, the controller made another ‘all stations’ broadcast with the latest TAF issued for Mildura,
valid from 1000. This forecast predicted:
• visibility as 3 km in mist
• scattered cloud at 300 ft AGL
• an improvement in both visibility and cloud base in the hour from 1000
• a 30 per cent probability of the visibility reducing to 500 m in fog for the period between
1000 and 1200."
czyli 3000 m widzialności przy zamgleniu i podstawa chmur 100 m itd. (strona 3 w raporcie). Dla przypomnienia, Smoleńsk raportował 400/brak info.
Dalej w podlinkowanym raporcie czytamy, że załoga podchodziła na GPS i przy pierwszej próbie przerwała podejście na wysokości 40 m w związku z brakiem wzrokowego kontaktu z infrastrukturą pasa.
Samolot wylądował w końcu z rezerwą paliwa poniżej minimum.
W Smoleńsku mieli 8 ton, więc gdzie tu porównanie? Im się udało, w Smoleńsku się nie udało. Podstawowa różnica, w Smoleńsku nie mieli obiektywnego powodu by ryzykować!
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka