Polska to piękny i w zasoby naturalne bogaty kraj.
Dlaczego więc, zamiast ich zagospodarowywania,
Znajdujemy powody, do destruktywnego zmagania?
Wciąż Polaków coś rozdziela, antagonizuje.
– Zdarza się, że brat do brata wrogość czuje.
Niezgoda od wieków w Polsce zagościła
I do wielu nieszczęść doprowadziła.
Zawsze dwie opcje naprzeciwko stają.
Na siebie pomstują, o szkodliwość oskarżają.
Do oczu, do gardeł sobie podskakują.
Jedni drugim, przed nosem szabelką wymachują.
Tak sobie myślę – czy przyczyna rozdwojenia,
Nie jest skutkiem Polaków skundlenia?
Bo to ci Piast Kołodziej
Był Ziemi Polskiej Dziedzicem.
Obecni zaś Włodarze to niczym hycle,
Zamiast gospodarowania
Uprawiają profesję słabszych zagryzania.
No i z tego kontrowersje powstają.
Jedni za zagryzającymi, drudzy za zagryzanymi obstają.
Jaka rada – ktoś z boku zapyta?
Metamorfoza, Bracie, by się przydała,
Która Morale Piastowskie, by poprzywracała.
A kundli na cztery wiatry, precz przegnała.
– Polacy, Pracy, za zło konieczne nie uważali.
Więc nierobów i złodziei z Polski by przegnali.
Jedynie taka odnowa Polsce pomoże.
Inaczej żadna siła skundlenia nie zmoże.
Inne tematy w dziale Polityka