Kubek z dawną flagą RPA. Zdjęcie własne.
Kubek z dawną flagą RPA. Zdjęcie własne.
Aleksandra Aleksandra
1771
BLOG

Zakaz używania starej flagi RPA - walka z nienawiścią czy jej eskalacja?

Aleksandra Aleksandra Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Dzień 21 sierpnia przejdzie do historii dla jednych jako radosny dzień likwidacji jednej z pozostałości apartheidu, dla innych, jako (nomen-omen) czarny dzień dla wolności ekspresji, dla jeszcze innych do historii nie przejdzie, bo niczego nie zmieni. 

W dniu tym Sąd ds. Równości (Equality Court) w Republice Południowej Afryki, odpowiadając na pozew Fundacji Nelsona Mandeli zadecydował, że umieszczanie dawnej flagi RPA  w sposób mający na celu afirmację tejże (w wyroku sędzia Phineas Mojapelo użył słowa gratuitously, co można tłumaczyć, jako „bezinteresownie” lub „z miłością) stanowi przejaw rasizmu i dyskryminacji oraz mowy nienawiści, i jako takowe ma być zakazane. Za umieszczanie flagi nie będzie co prawda groziło więzienie, ale wysoka grzywna lub prace społeczne - tak.

Zakaz nie dotyczy umieszczania flagi RPA  w celach dokumentacji historycznej (np. w muzeach), a także w działalności dziennikarskiej, naukowej czy artystycznej, służącej interesom społeczeństwa.

Jest gorzej niż na początku myślałam - zakaz dotyczy również umieszczania flagi w przestrzeni prywatnej (co jest absolutnym skandalem). Tłumaczenie tego jest takie, że gdy np. pomoc domowa zobaczy w domu, w którym sprząta starą flagę może poczuć się przykro https://www.groundup.org.za/article/old-south-african-flag-constitutes-hate-speech-says-equality-court/ 


Zanim napiszę o reakcjach i skomentuję wyjaśnię o jaką flagę chodzi. Jest to zatwierdzona w 1928 r. flaga Związku Południowej Afryki. Tak więc, choć później kojarzona z apartheidem powstała zanim apartheid stał się oficjalną polityką.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Flaga_Po%C5%82udniowej_Afryki#/media/Plik:Flag_of_South_Africa_(1928%E2%80%931994).svg 

Flaga ta zastąpiła dawną flagę, opartą na brytyjskiej banderze „Red Ensign” (Union Jack w kantonie, czerwone tło, jedyny indywidualny element stanowił herb nawiązujący do historii i przyrody Południowej Afryki.

Flaga z roku 1928 nawiązywała do dawnej flagi holenderskiej, składającej się z trzech poziomych pasów: pomarańczowego, białego i niebieskiego. Na środku białego pasa umieszczono trzy flagi historyczne, dbając by żadna nie dominowała. Położona w pozycji centralnej flaga Wolnego Państwa Oranje – cztery białe i trzy pomarańczowe pasy położone na przemian z holenderską (czerwono-biało-granatową) flagą w kantonie – umieszczona została pionowo, co miało niejako „równoważyć” jej najbardziej uprzywilejowaną pozycję. Usytuowana z lewej, więc bliżej drzewca flaga brytyjska stanowiła lustrzane odbicie oryginału (widać po ułożeniu pasków czerwonych i białych z krzyży św. Andrzeja i św. Patryka). Jedynie położona najdalej od drzewca vierkleur (czterokolorowa flaga Republiki Transwalu) – poziome pasy – czerwony, biały niebieski z zielonym pionowym pasem przy drzewcu na całą szerokość flagi) stanowiła wierne odwzorcowanie oryginału. W roku 1982 dokonano subtelnej zmiany flagi – zmieniając odcień błękitu na jaśniejszy.

Nowa flaga RPA (ustanowiona w 1994 r.) niczym nie przypomina dawnej, choć ma nawiązywać do flag historycznych. Występują w niej bowiem kolory biały, czerwony i niebieski, a także zielony. Ponadto dodano kolor żółty i czarny (z czarno-zielono-żółtej flagi Afrykańskiego Kongresu Narodowego). Zabrakło jednak pomarańczowego. Nie będę wypowiadać się na temat estetycznych walorów nowej flagi, bo to rzecz gustu. Jako obserwator z zewnątrz powiem jedynie, że część ludności (białej również) polubiła nową flagę i nawet umieszcza ją przed swoim domem, część zaś nowej flagi nie akceptuje, ale nie jest to stricte tematem aktualnego wpisu, choć zwolennicy zakazu używania starej flagi powołują się na to, iż wywieszający starą flagę nie akceptują nowej rzeczywistości, a więc nowej flagi, co też jest i w dużej mierze prawdą.

Zwolennicy zakazu wieszania starej flagi posługują się hasłem #itsnotabouttheflag. Twierdzą, iż nie chodzi o kawałek materiału czy zestaw kolorów, lecz o nostalgię za czasami, gdy czarni byli (zdaniem białych) „na swoim miejscu”, czyli po prostu dyskryminowani. Z kolei przeciwnicy zakazu też zgadzają się z tym hasłem. Ich zdaniem również nie chodzi o flagę. O co więc chodzi? Broniąca prawa do wywieszania flagi organizacja pod nazwą Afriforum podkreśla, że choć sama nie używa starej flagi, broni wolności słowa. Argumentuje, że by dane zachowanie uznać za mowę nienawiści nie wystarczy by kogoś obrażało. Musi nawoływać do aktów agresji wobec jakiejś grupy, a flaga, z natury rzeczy, tego warunku nie spełnia. Zastępca przewodniczącego Ernst Roets zwrócił ponadto uwagę na dwa inne niepokojące aspekty: 1) triumfalizm zwolenników zakazu, którzy przedstawiają decyzję sądu, jako zwycięstwo w walce z kulturą Afrykanerów (choć Afrykanerzy raczej nieszczególnie utożsamiali się z tą flagą, preferując choćby vierkleur); 2) często stosowane porównanie dawnej flagi RPA do flagi nazistowskiej jest nadużyciem, gdyż apartheid, mimo szeregu cech nie dających się obronić ani na płaszczyźnie założeń, ani ich wykonywania z nazizmem nie miał nic wspólnego. Nie zakładał, ani w praktyce nie prowadził żadnej eksterminacji. Zakładał równoprawny, choć oddzielny rozwój poszczególnych grup etnicznych (choć w praktyce z tą równoprawnością było różnie). 

To, że nie chodzi tylko o flagę, lecz o eliminację kulturowego dziedzictwa białego człowieka (w szczególności afrykanerskiego, bo całkowita eliminacja dziedzictwa białego człowieka musiałaby skończyć się rezygnacją z wielu rzeczy ułatwiających życie)   widoczne jest w kolejnym postulacie, a mianowicie usunięcia z  obecnego hymnu narodowego fragmentu dawnego hymnu RPA. Postulat ten na razie złożył jedynie Ruch Bojowników o Wolność Ekonomiczną (Economic Freedom Fighters - EFF), ale już były przypadki, że  rządzący ANC przejmował postulaty radykałów. Stało się tak np. w przypadku postulatu odbierania ziemi białym farmerom bez odszkodowania. Historia hymnu RPA zasługuje jednak na osobny wpis, więc na razie wróćmy do reakcji na zakaz używania flagi. 

Natomiast przewodniczący Afriforum Kalie Kriel stwierdził, że zakaz zamiast zmniejszać poziom nienawiści, jeszcze ją pogłębi.

Krótko po orzeczeniu sądu Ernst Roets wysłał na twitterze starą flagę RPA z pytaniem „czy to jest mowa nienawiści?”. Fundacja Nelsona Mandeli nie dała na siebie długo czekać z reakcją – podała Ernsta Roetsa do sądu. Widać tu wyraźne podwójne standardy, gdyż Fundacja nie reagowała na obraźliwe tweety córki swojego patrona (pisałam o tych tweetach w Salonie https://www.salon24.pl/u/olenkawagner/964935,mowa-nienawisci-podwojne-standardy-i-dwumowa-rpa-i-nie-tylko,2 ). Wprawdzie za samo eksponowanie flagi miałaby grozić grzywna lub prace społeczne, Fundacja dopatrzyła się "obrazy sądu" i chce kary więzienia. Najprawdopodobniej w zawieszeniu, ale, sądząc po wpisach na twitterze, wielu chętnie widziałoby tego obrońcę praw człowieka w więzieniu.

Tymczasem w mediach społecznościowych dalej „gorąco”. Zakaz publicznego „bezinteresownego” eksponowania flagi spowodował, że jest ona pokazywana w różny sposób. Czasem bez przeróbek (jak zrobił to Ernst Roets), jedynie z komentarzem, że ktoś umieszcza ją w celach edukacyjnych lub prowadzi naukowe badania na temat tego czy ludziom podoba się stara flaga i osoby, którym ta flaga podoba się prosi o podanie dalej jego wpisu.

image

Z kolei południowoafrykański rysownik o pseudonimie Jerm Z kolei południowoafrykański rysownik o pseudonimie Jerm w swoich rysunkach wyśmiewa niekonsekwencję władz zakazujących używania starej flagi RPA, uznanej za symbol opresji, a równocześnie nie traktującej jako symbol opresji flag państw, które aktualnie łamią prawa człowieka. Na swej stronie pokazuje swój rysunek sprzed roku, z czasu, gdy propozycja sądowego zakazu flagi dopiero co się pojawiła. Są to właściwie dwa rysunki: po lewej stronie rysunek ulicy, na której stoi samotny człowiek z dawną flagą RPA - podpis: "BRAK ZAKAZU". Po prawej stronie - ta sama ulica, na której jest tłum ludzie ze starymi flagami RPA, podpis "ZAKAZ".

Oto link do tego i innych obrazków
https://jermdraws.com/blog/the-old-south-african-flag-is-not-hate-speech 

Jerm miał rację. Flaga, która do tej pory dla większości mieszkańców RPA była raczej obojętna, choć dla niektórych była symbolem "starych dobrych" lub niedobrych czasów teraz stała się symbolem wolności słowa. 

Uzytkownicy sieci prześcigają się w posyłaniu różnych przeróbek flagi, tak by nie złamać prawa, a przy tym pokazać swój negatywny stosunek do łamania wolności ekspresji. Oto wybrane przykłady:

Flaga zaprojektowana po tym jak Związek Południowej Afryki ostatecznie zerwał więzi z Wielką Brytanią i stał się republiką. W miejsce flagi brytyjskiej zaproponowano flagę Natalii - państwa założonego przez Burów i utraconego w wyniku I wojny burskiej. Zmiana flagi jednakże nie doszła do skutku, flaga ta więc nigdy nie była oficjalną flagą państwową:

image


Inna przeróbka to umieszczenie współczesnej flagi RPA w środku dawnej flagi:

image



Pojawiają się też elementy przyrody w "zakazanych" barwach

image


image

oraz deser tychże barwach:

image


Obok hashtagów #OldFlag czy #ApartheidFlag pojawił się też inny: #HeritageNotHate. Wymyślony  został w obronie dziedzictwa Konfederacji w Wojnie Secesyjnej w USA, ale zastosowano go też w kontekście obrony tradycji najpierw ZPA, a następnie RPA. Tradycji, którą akceptują też niektórzy czarnoskórzy obywatele:

image

Źródła:

https://www.thesouthafrican.com/news/why-apartheid-flag-banned-south-africa-hate-speech/ 

https://www.aljazeera.com/news/2019/08/south-african-court-partially-bans-display-apartheid-flag-190821174520818.html 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Flaga_Po%C5%82udniowej_Afryki 

https://en.wikipedia.org/wiki/Flag_of_South_Africa_(1928%E2%80%931994) 

https://www.timeslive.co.za/news/south-africa/2019-08-22-poll-does-banning-the-old-sa-flag-really-make-a-difference/ 

Wywiad z Kalie Krielem - przewodniczącym Afriforum https://www.youtube.com/watch?v=nQS4Q-rH8XM 

Renaldo Gouws krytykuje Fundację Nelsona Madeli za hipokryzję https://www.youtube.com/watch?v=CEQwjO4XF2g 


Aleksandra
O mnie Aleksandra

Swoją "działalność polityczną" rozpoczęłam w roku 1968 w wieku lat... sześciu ;). Postanowiłam wtedy wyrzucić przez okno kilkanaście napisanych własnoręcznie "ulotek" o treści "W POLSCE JEST RZĄD GŁUPI". Zamiar nie udał się, bo gdy wyjawiłam go Tacie, ten przestraszył się nie na żarty (pracował na uczelni) i rzecz jasna zniszczył kartki. Motywacja mojej "działalności" była jednak specyficzna: chodziło o to, ze milicja przez parę dni obstawiała Rynek, a je lubiłam chodzić karmić gołębie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka