Słowo "wybory" w tytule notki, dotyczy wyborów parlamentarnych w październiku 2019 roku. To prawie już. Szczególnie dla osób starszych, którym czas tak szybko ucieka, że wydaje się ( wierzącym ), że Boże Narodzenie było tydzień temu a tu już kolejne. Podobnie Wielkanoc. Trzeba sobie jednak zdać sprawę, że to ponad rok i idą zagrożenia dla rządzącej ekipy. Nie mam na myśli głupiej totalnej opozycji. Ta działa na korzyść PiS. Nie mam też na myśli cymbałów z Brukseli. Tamtejsze skrzyżowania Frankensteinów z Mefistofelesem ( uzewnętrznione na figurach i obliczach Timmermansa i Verhowstadta ) napędzają poparcie dla PiS-u w sposób całkowicie nieadekwatny do zachowań i czynów tej partii. Zaryzykuję stwierdzenie, że w takim wrogim otoczeniu nawet partia owiec prowadzona przez barana miałaby podobne poparcie.
Zagrożenie może przyjść od ( dziś ) jedynych sojuszników PiS-u a tym samym, jedynych sojuszników Polski. Nie to, abym utożsamiał PiS i Polskę. Wszyscy jednak widzimy, że PiS wyczyścił do stanu czystości laboratoryjnej jakiekolwiek ślady po których moglibyśmy jeszcze trafić na inny kierunek zagraniczny, dający naszym sojusznikom lekki chociaż niepokój w sercu, że pomiatanie Polską może skończyć się zmianą sojuszy. Tak robią Węgrzy ( należący do NATO z malutką armią ) i tak robi Turcja ( kolejny członek NATO z drugą armią w NATO ). I co widzimy? Względem Węgier, żadne wrogie pomiatanie nie ma miejsca. O Turcji nie wspomnę, bo niech tylko ktoś spróbuje. Z USA włącznie.
Szansa dla PiS-u w kolejnych wyborach a nawet w przetrwaniu tej partii do kolejnych wyborów leży dziś w rękach Amerykanów a dokładniej Żydów amerykańskich i Izraela. Jeśli ci uznają, że PiS może być niezbyt spolegliwy w realizacji zamiany narodu polskiego w niewolników na wieki, wyrok na PiS zostanie wydany i już w przyszłym roku rozpoczną się intensywne naciski na realizację roszczeń co do mienia bezspadkowego w Polsce. Będzie też ( słusznie ) przedstawiane, że PiS niczego nie zrobił, aby temu zapobiec. Ten ostrzał będzie pochodził z dwóch stron. Jeden od tych co będą nam podsuwać alternatywę, która po dojściu do władzy będzie w podskokach wykonywać każde polecenie Tel Awiwu i Waszyngtonu zganiając problem na poprzedników z PiS (PO, PSL, Nowoczesna, SLD i może coś nowego ) a drugi od strony ruchu narodowego i prawdziwej prawicy przemilczanych dziś w mediach "publicznych".
Na marginesie - zgodność w głosowaniu nad nowelizacją, nowelizacji ustawy o IPN oraz brak wrzasku totalnej opozycji, kiedy mogła zyskać u Polaków wiele, podczas awantury z Żydami świadczy, że totalniacy wiedzą, że nie naród tu się liczy. Aby mieć szansę na rządzenie i złodziejstwo, należy profilaktycznie nie atakować w tematach, gdzie można się narazić na niełaskę bogów.
Brak widocznych działań ze strony Amerykanów odnośnie barbarzyńskiej ustawy 447, będzie świadczył, natomiast, że PiS potrafi sprytnie i bez robienia dziurki upuszczać krwi z Polaków. Pewne działania mogą o tym świadczyć. N.p. 20 skromnych milionów dla banku JP Morgan. Polska jako wielka strefa ekonomiczna - ciekawe dla kogo i kto będzie zarządzał? No i tępienie drobnego handlu a tym samym drobnych producentów, którzy jeszcze przetrwali choć byli tępieni jak chwasty od dawna.Zaczną się też zwroty tego, co z taką energią wywalcza Patryk Jaki, ale w znacznie większej skali, bo należy przypuszczać, że już inwentaryzacja t.zw. mienia bezspadkowego dawno zrobiona. Różnego mienia. Bo przecież jeśli gdzieś wymarła rodzina chłopów Balcerków to nigdy nie wiadomo czy nie byli przypadkiem Żydami.
Uważam, że ewentualny atak ze strony "sojuszników" wywoła ucieczkę z partii. Pierwsi czmychną koalicjanci. Potem czmychać będę ci z większym refleksem. Przecież bycie nadzorcą niewolników jest bardziej komfortowe niż bycie niewolnikiem. Innymi słowy PiS przetrwa tylko jako najbardziej korzystna wersja nadzorcy.
