piko piko
936
BLOG

Gdzie będzie pochowany gen. Kiszczak?

piko piko Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Śmierć gen. Jaruzelskiego i sprawa jego pochówku jest świetną okazją do refleksji bardziej generalnej. I nie o tym, że wszyscy musimy zejść z tego świata i gdzieś złożyć swoje doczesne szczątki.

Refleksja dotyczy naszego kraju i wygląda następująco: transformacja z 1989 - jak mówią od PRL do III RP - polegała tylko na zmianie sloganów wygłaszanych przez kolejnych przywódców, przeorientowaniu się części służb specjalnych z kierunku wschodniego na zachodni, uzależnienia polityki od innego ośrodka.
Nie został rozliczony poprzedni okres i ludzie, którzy wówczas sprawowali władzę i mieli wpływ na losy Polski.

To, co obserwujemy od dwudziestu paru lat to efekt grubej kreski, budowania na zgniłych fundamentach.

Obecna władza nie odetnie się od przeszłości i od nazwisk, które ją tworzyły, bo musiałaby podciąć gałąź na której sama siedzi. Stosunek do generała Jaruzelskiego jest jednym z dowodów na powyższą tezę. Polska jest dalej w PRLu pomimo, że jesteśmy w EU.

I teraz wyobraźmy sobie, że umiera generał Kiszczak. Jest to zdarzenie wielce prawdopodobne. I co? Gdzie go chowamy? Przecież to zasłużony twórca naszej młodej demokracji, podwalina umowy Okrągłego Stołu, można powiedzieć, że "wprowadził nas” razem z generałem Jaruzelskim do „Europy”.

Jedynym dopuszczalnym miejscem na pochówek tak zasłużonej persony jest jakieś honorowe miejsce na Powązkach Wojskowych lub chociaż Aleja Zasłużonych na cywilnych. I nie ma co mówić o jakiś „kontrowersyjnych” epizodach w jego życiu. Przecież nobody is perfect, no nie?

Takie są konsekwencje „naszej wiekopomnej transformacji”. Jednym się to podoba a mi się chce rzygać.
piko
O mnie piko

Jaki jestem? Normalny - tak sądzę.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Kultura