Julia Pitera w porannej rozmowie w TOK FM swoiście zareagowała na informację, że zostałem uderzony pod smoleńskim krzyżem na Krakowskim Przedmieściu: "To ładnie brzmi w kampanii wyborczej, że jest jakaś ofiara, zwłaszcza ofiara, która jest kandydatem - odpowiadała Julia Pitera. - Ja byłabym sceptyczna, ponieważ często rozmaite osoby opowiadają straszliwe rzeczy, natomiast później jak się sięga do postanowienia prokuratury, to się okazuje, że nic takiego nie było - mówiła Pitera w TOK FM. (…) Myślę, że pan Strzembosz dał się unieść emocjom, dając świadectwo swojemu przywiązaniu do symboli religijnych, tylko może niekoniecznie powinno to być w tym miejscu i w takich okolicznościach.”
Pani minister uważa, że ma patent na słuszność w każdej sprawie, co z reguły podkreśla charakterystycznym śmiechem w stosunku do adwersarza, że ma dogłębną wiedzę dotyczącą faktów, okoliczności, zdarzeń, w których udziału nie brała. Pani minister wie lepiej od uczestnika wydarzeń, co w danym czasie i miejscu miało miejsce, lepiej od uczestnika zdarzeń czuje, co on myśli, co jego motywuje, jakie są jego intencje.
Nie będę prostował oraz informował Pani minister Pitery, jaka jest prawdziwa wersja wydarzeń, Nie będę dowodził, że gada zwykłe bzdury, konfabuluje, ośmiesza się. Wystarczy mi, że o faktach poinformowałem policję i sprawą zajmowała się Prokuratura. „Zajmowała”, bo nie wyjaśniała - złożyłem zażalenie na odmowę wszczęcia postępowania.
Zastanawia mnie jednak, że przedstawiciel rządu RP idzie do mediów i lekką ręką przyczepia łatki, ocenia, feruje wyroki. Martwi to szczególnie, gdyż można przypuszczać, że czyni to samo w kierowanym przez siebie urzędzie w trakcie pracy, podczas rozpatrywania formalnych wniosków, analizy urzędowych dokumentów. A jeśli nie, to mała pociecha, bo do opinii publicznej nie przedostaje się wiele o aktywności Pani minister Pitery – ani o projekcie ustawy prawo antykorupcyjne, ani o nowelizacji ustawy o lobbingu.
Kończy się kadencja parlamentu, ale jedno się nie zmienia – postawa Pani Julii Pitery, ministra w rządzie Premiera Donalda Tuska.
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
