Wygenerowane w AI
Wygenerowane w AI
Piotr Tański Piotr Tański
218
BLOG

Czy Szymon Hołownia przejdzie do PiS?

Piotr Tański Piotr Tański Polityka Obserwuj notkę 11
A gdyby tak Szymon Hołownia i Polska 2050 stworzyły koalicję z Prawem i Sprawiedliwością w 2027 roku? Polityczna mapa Polski mogłaby się w ten sposób radykalnie zmienić. W miarę zbliżania się do wyborów parlamentarnych w 2027 roku, polska scena polityczna ulega głębokim przetasowaniom. Po rozpadzie Trzeciej Drogi i zapowiadanym odrębnym starcie PSL oraz Polski 2050 w następnych wyborach, pojawiają się coraz poważniejsze spekulacje, że ugrupowanie Szymona Hołowni może wystartować w wyborach we wspólnej koalicji z Prawem i Sprawiedliwością (PiS). Choć jeszcze kilka lat temu taki scenariusz wydawał się nierealny, obecne uwarunkowania, a przede wszystkim zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich pozwalają uznać go za możliwy.

image

Co musiałoby się wydarzyć, by Polska 2050 weszła w koalicję z PiS?

Konflikt między Donaldem Tuskiem a Szymonem Hołownią może eskalować w perspektywie nadchodzących kilkunastu miesięcy. Obecne napięcia między Tuskiem i Hołownią przybierają formę zimnej wojny, wiele wskazuje na to, że w miarę zbliżania się kampanii wyborczej, obaj liderzy będą coraz bardziej konfrontacyjni – zarówno w przekazie publicznym, jak i w obranych strategiach.

Donald Tusk znany jest z tego, że nie wybacza a do tego ma pamięć słonia. Hołownia otrzymał od szefa Platformy Obywatelskiej "bardzo wyraźną sugestię", żeby przesunąć termin złożenia prezydenckiej przysięgi przez Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu jednak odmówił a co gorsza ośmielił się spotykać na nocnych rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim, które mogły dotyczyć możliwości powołania rządu technicznego, utrzymania stanowiska marszałka Sejmu przez lidera Polski 2050 oraz oczywiście tematu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta.

Jeśli Hołownia faktycznie zbliży się do PiS lub tylko zacznie flirtować z takim scenariuszem, Tusk publicznie go zaatakuje jako zdrajcę obozu demokratycznego. To może wywołać pełnoskalową wojnę medialną i polityczną między tymi formacjami. Jej zwiastuny już można zaobserwować. Afera KPO prędzej czy później zatopi Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, która w rządzie reprezentuje Polskę 2050. To może doprowadzić do kolejnych odejść z jej klubu parlamentarnego, w ostatnim czasie Szymona Hołownię opuścili już posłowie Izabela Bodnar i Tomasz Zimoch.

Formacje Tuska i Hołowni skazane są na zwarcie. Obie partie rywalizują o bardzo podobny elektorat. Polska 2050 i Koalicja Obywatelska walczą o centrum polityczne, klasę średnią, wyborców miast. Obie formacje celują w umiarkowanych wyborców, zwolenników „ciepłej wody w kranie” – ich baza społeczna mocno się pokrywa. Sondaże pokazują, że KO zyskuje kosztem Polski 2050, więc jeśli Szymon Hołownia chce przetrwać na scenie politycznej to musi liczyć się z konfrontacją z obozem Donalda Tuska.

Nic tak nie jednoczy jak: wspólny wróg

Marszałek Sejmu może zdecydować się na dwa scenariusze. Oczywiście może biernie przyglądać się temu jak niszczony jest jego klub parlamentarny, może też pogodzić się z rolą przystawki, która prędzej czy później zostanie zjedzona przez silniejszego partnera. Może też „iść na ostro” i sprzymierzyć się już oficjalnie z Jarosławem Kaczyńskim.

Wbrew pozorom Kaczyńskiego i Hołownię sporo łączy. Przede wszystkim może ich wkrótce połączyć wspólny wróg. Oprócz tego jednak łączy ich też podobne pojmowanie rzeczywistości, zakorzenienie w wartościach katolickich. Hołownia – otwarcie mówi o swojej wierze, był publicystą katolickim, często odwołuje się do nauki Kościoła. Dla PiSu oparcie się na tradycyjnych wartościach katolickich jest cechą spajającą formację. Obaj widzą rolę państwa nie tylko jako organizatora gospodarki, ale też jako opiekuna wartości mając też szacunek dla państwa i silnej władzy publicznej.

Wreszcie dla Prawa i Sprawiedliwości, jeśli chce wygrać wybory sięgnięcie po bardziej umiarkowany, centrowy elektorat to konieczność. Wciągnięcia na listy PiSu ludzi Hołowni może dodać formacji Kaczyńskiego nawet do 4 procent nowych wyborców, rozczarowanych obecną polityką i niedowożeniem obietnic z kampanii wyborczej przez obecną większość sejmową.

Koalicja PiS – Polska 2050 byłaby pierwszą od lat próbą zbudowania centroprawicowego bloku rządowego, który przesuwa się z prawicy w stronę centrum, rezygnuje z najostrzejszego języka wojny kulturowej, akcentuje rozwój lokalny, bezpieczeństwo i spójność społeczną, wycisza spory światopoglądowe, oferując pragmatyczne rządy.

Choć dziś wspólna lista PiS – Polska 2050 może brzmieć nieprawdopodobnie, polityczna logika – pokazują, że w polityce nic nie jest wieczne, a sojusze zmieniają się szybciej niż deklaracje ideowe. Skoro Roman Giertych jest w Platformie to Szymon Hołownia z powodzeniem może odnaleźć się w sojuszu z PiSem. Taka koalicja może stać się realnym projektem centroprawicowej odbudowy polskiej sceny politycznej – kosztem zarówno Koalicji Obywatelskiej, jak i Lewicy.


Piotr Tański - redaktor serwisu: Portal w Sieci

Jeśli mój tekst przypadł Ci do gustu możesz postawić mi kawę korzystając z tego linka: buycoffee.to

Zapraszam też do polubienia Mojej Strony na FB: e-upr.pl 2.0  

Piotr Tański – inwestor z ponad 20-letnim stażem, skoncentrowany głównie na rynkach Polski, Stanów Zjednoczonych oraz Ameryki Środkowej. Obecnie działa jako inwestor pasywny, skupiający się na długoterminowym budowaniu wartości. Współzałożyciel Klubu 365 – Forum Inwestorów, inicjatywy łączącej ludzi z pasją do inwestowania, rozwoju finansowego i rozwoju osobistego. Od czasu do czasu dzieli się swoją wiedzą jako mentor i anioł biznesu. Ceni sobie prywatność oraz wolność, którą najchętniej wykorzystuje, spędzając czas na swoim ranczo w ukochanym zakątku świata. Zapraszam też do polubienia Mojej Strony na FB: e-upr.pl 2.0  W innych sprawach można pisać na: piotr.tanski(at)o2.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka